-
-
"Nokii w rynku nie jest jeszcze zbyt duży, niemniej Finowie sukcesywnie go zwiększają" - chyba tracą. Ich udział nadal jest duży i wiele innych firm może o tym pomarzyć, ale udział tracą od lat. Natomiast wraz z wprowadzeniem polityki promowania WP zaczęli tracić jeszcze szybciej co połączone jest ze spadkiem liczby sprzedanych smartfonów. 2011 to pierwszy taki rok od dekady, w którym firma sprzedała mniej smarfonów niż rok wcześniej. Tworzenie iluzji, iż WP jest odpowiedzią na problemy firmy, oraz tym czego oczekują klienci jest raczej błędem. Nokia N8, N9 sprzedały się w tym samym okresie lepiej niż promowane Lumie.
-
Drodzy państwo, klipy śmiesznawe choć strategia taka bardziej rozpaczliwa, ale ja o czym innym - nie wyzywajmy się w komentarzach nawzajem! Po co zwiększać poziom wkurwu, już i tak sięgający nieba? Wystarczy, że rzeczywistość nas kopie, nie musimy my jeszcze się do tego dokładać.
Notka w końcu tylko o telefonikach. Niech tam sobie każdy ma taki, jaki chce mieć. Ja tam chyba kupię Lumię, bo się interesująco zapowiada. Życzę Nokii wszystkiego najlepszego: więcej firm na rynku, większa konkurencja, szybszy postęp, wybór, spadające ceny - samo dobre, nie? -
Myślę, że Windows Phone, który promuje nokia, w pełni zasługuje na promocję. To jest pierwszy od dawna system który nie kopiuje wszystkiego od wszystkich, do tego jest po prostu - mimo chorób wieku dziecięcego - bardzo dobry.
Cieszy mnie kiedy widzę, że nokia z WP7 walczy o rynek w sposób ciekawszy niż bilbordem -
Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą.
Joseph Goebbels
i w zasadzie do tego sprowadzają się wszelkie kampanie reklamowe.
nikomu tak naprawdę nie zależy na spełnieniu oczekiwań klienta (funkcjonalności), jakości i niezawodności czy na ekologii (np. mnogość zasilaczy) . i nokia nie jest tu wyjątkiem. -
TAk - zmusic do tego, by pomyslec czemu producenci smartfonów jak owce, jak lemingi, jak barany na siłe staraja się upodobnic do iphone. Czemu zwykle ci sami producenci chca by ich tablety jak najbardziej wizualnie i funkcjonalnie przypominały ipada. Mało tego - teraz i laptopy sa coraz bardzie a`la Macbook Air. Trzeba się zastanowić - skoro wyśmiewają, dystansuja sie, wytykaja błedy i wady - jednocześnie chcą być jak najbardziej podobni?
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
mefex
Oceniono 5 razy 5
Wydaje mi się, że to dobre podejście, bo czasem może nam otworzyć oczy lub choćby zmusić do zastanowienia się.