-
Podatek kościelny płacą ci Niemcy, którzy zadeklarowali wiarę. Jest to dodatkowa danina ponad to, co oddaje się państwu z PIT. W Polsce reforma podatkowa miała polegać na tym, że dochody państwa miały być z PIT okrojone w przypadku zadeklarowania wiary przez podatnika, bo danina byłaby dzielona w pewnej proporcji na rzecz państwa i kościoła. Ale nawet taki sposób rozliczenia, został oprotestowany przez Kościół. A co by było, gdyby zastosować w Polsce system niemiecki? Pewno mielibyśmy że 20% katolików:)))
Polacy przyjeżdżający do pracy w Niemczech, stosują podwójną moralność : jeśli mają ustaloną stawkę wynagrodzenia w postaci netto (a są tacy i to niemało), to deklarują, że są wierzący, bo podatek kościelny obciąża firmę. A jak mają brutto, to bronią się jak lwy, aby nie wpisano im wiary, bo to pomniejszych ich wynagrodzenie netto. Ot, taka moralność. -
U nas wszystko na głowie. Ateiści finansują katechezę, kapelanów, emerytury księżowskie itd. Już nie mówię o uszczupleniu budżetu przez przywileje podatkowe, rozdaenictwo gruntów za 1% wartości itd. Najgorsze jest to, że nawet jak wygra Platforma, to i tak nikt finansów kościoła nie ruszy. Chory kraj.
-
-
-
Patrzcie!
Dzięki dobrej koniunkturze, która panuje nie tylko w Polsce ale na całym Świecie, a jest zasługą PiS w ogólności a premiera tysiąclecia Matołusza w szczególności widać, że w Europie rozwija się chrześcijaństwo!
Chwałą panu Premierowi! Chwała PiSowi! Chwałą naszemu Ojcu i Opiekunowi - Prezesowi! -
-
-
Tak!!. Tylko w Polsce jest na odwrót. Widocznie kościół KK jest tak biedny, że aktualne władze postanowiły go dofinansowywać. Należy z powyższym faktem zrobić porządek i nakazać obywatelom odwiedzającym świątynię co tydzień obowiązkowo pomóc i to nie kwotą 50 PLN tylko minimum 100 na tacę
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
montechristo19702014
Oceniono 20 razy 18
A u nas budżet państwa ratuje instytucję kościelną , bo każdy wie , że Polak płacić nie będzie ...