Lotnisko w Radomiu czeka rozbudowa. Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" zapowiedziało przeprowadzenie czterech przetargów, dzięki którym przepustowość lotniska ma wynieść nawet 10 mln pasażerów rocznie - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Nowy terminal
Pierwszy z czterech przetargów dotyczy terminalu. Parterowy budynek ma początkowo obsługiwać trzy miliony pasażerów rocznie. Znajdzie się w nim m.in. 30 stanowisk odprawy, dziewięć stanowisk kontroli i trzy stanowiska odbioru bagażu.
Startujący w przetargu będą musieli jednak zaprojektować budynek tak, by dało się go powiększać o kolejne moduły, zwiększając tym samym przepustowość.
Nowe parkingi i dworzec
Port ma być gotowy na obsługę dużej liczby pasażerów dzięki trzem nowym parkingom o łącznej pojemności 3,8 tys. aut. Oprócz tego transport ma usprawnić budowa dworca autobusowego.
Pozostałe przetargi będą dotyczyć dróg kołowania, budynków technicznych oraz przebudowy ulicy Lubelskiej w Radomiu, która znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie portu lotniczego - wyjaśnia Wyborcza. Łączna wartość inwestycji oceniana jest na 425 mln zł.
Port Lotniczy Radom SprintAir zawiesza loty do Berlina Fot. Andrzej Michalik/ Agencja Gazeta
PPL przejmuje bankruta
Pod koniec lipca br. do sądu trafił wniosek o ogłoszenie upadłości lotniska w Radomiu. "Porty Lotnicze", deklarując chęć przejęcia Radomia, zapowiedziały duże inwestycje. Łącznie mają wynieść one 1,5 mld zł (0,5 mld zł w pierwszym etapie).
Lotnisko w Radomiu trzeba dziś zbudować praktycznie od zera. W obecnym stanie jest to raczej prototyp lotniska
– mówił niedawno Mariusz Szpikowski, Prezes PPL. Lotnisko ma być oddane do użytku w 2020 r., według planów ma z niego korzystać nawet 10 mln osób rocznie.
Z danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego wynika, że w 2017 r. lotnisko w Radomiu obsłużyło zaledwie 11 tys. pasażerów. Ostatni samolot pasażerski wystartował z Radomia w październiku ub. roku, a obecnie lotnisko jest zamknięte.
Mazowsze pełne lotnisk
Wkrótce Mazowsze może mieć aż cztery porty lotnicze: Chopina, Modlin, Radom i Centralny Port Komunikacyjny, który ma powstać około 40 km od Warszawy. Część ekspertów wątpi, czy funkcjonowanie tylu lotnisk będzie miało ekonomiczny sens.
Zdaniem Adriana Furgalskiego, eksperta Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, zamiast przez dwa lata dyskutować o CPK, lepiej byłoby zakończyć rozbudowę Okęcia dla ruchu non-Schengen. Sebastian Gościniarek, ekspert rynku lotniczego i partner w firmie doradczej BBSG jest zdania, że budowa CPK może mieć sens jeśli założyć, że w 2027 roku cały polski rynek lotniczy będzie obsługiwał ok. 70-90 mln pasażerów.
***
Emilian Kamiński: Żeby nie być frustratem, zacząłem sam organizować sobie życie [NEXT TIME]
ostatni_polski_patriota
Oceniono 119 razy 73
Wiesz co robi to lotnisko? Ono odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest lotnisko na skalę naszych możliwości. Wiecie co my robimy tym lotniskiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest lotnisko narodowe, w oparciu o sześć instytucji – które sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu, i co się wtedy zrobi?
Protokół zniszczenia!