-
-
-
Beka. Gdzie jest Wielgo, ten co w szczycie ostatniej bańki naganiał 'taniej nie będzie'?
Prezes rokuje same wzroty. Kup teraz, zanim odjedzie twoj zloty express! Otoz niekoniecznie. Jestesmy w szczycie cyklu koniunkturalnego i za rok czy dwa moze nie byc chetnych na mieszkania. Wystarczy, ze podskocza stopy procentowe ....
Odniose sie jeszcze do sytuacji finansowej, tego, ze firmy nie maja srodkow, bo sa poblokowane na rachunkach powierniczych. Otoz panie prezesie, jak sie chce prowadzic biznes, to trzeba miec kapital. Jak sie nie ma kapitalu, to nie mozna robic biznesu z tej przyczyny, ze dzwignia finansowa moze przyciac ci łapki... Jak jestes zlewarowany 10x to strata 10% powoduje, ze masz wyzerowany caly kapital i jestes bankrutem.
Tak wiec, ogolnie, ten wywiad jest naganianiem na zakup mieszkania w szczycie cenowym. -
Mieszkanie w Warszawie nowe do wykończenia 50-60m2 - koszt 500tysięcy z garażem.
To ja wole działkę kupić za 100-150 i wybudować dom 100m2 za 350-400 i mieć spokój i ogródek i las na przykład kampinoski. A dojazd do Warszawy 30-40 minut. Wybór niby oczywisty ale wymaga jednak przemyślenia. -
-
W Bytomiu można już kupić 1 m2 mieszkania za 1 tys zł. jeśli kupimy duże mieszkanie do remontu. Pracy na Śląsku dużo ,a miasto dobrze skomunikowane z Gliwicami, Katowicami, Sosnowcem, Zabrzem, Problem taki ,że nikt tam mieszkać. Jest wiele miast w Polsce gdzie ceny mieszkań są przeszacowane i wkrótce spadną. Jednak jeśli chodzi o Kraków, Wrocław, Warszawę, Gdańsk to raczej są małe szanse ,że spadną tam ceny mieszkań. Wiec jak ktoś czeka na kupno tam mieszkania i liczy na spadki rzędu 20 % to raczej można o tym zapomnieć.
-
-
-
niezła ściema: "jedna trzecia pracowników na naszych budowach to są obcokrajowcy, głównie Ukraina i Białoruś.
W całym Budimeksie obcokrajowcy nie stanowią więcej niż 2,5 proc. pracowników."
Zadanie matematyczne, ile procent załogi budimexu pracuje na budowach, odpowiedź 7,5%, czyli 92,5% to pracownicy umysłowi ? to jakim cudem oni cokolwiek budują i nie zbankrutowali ??? -
-
-
-
-
-
-
konionkturę w budownictwie napędzają ludzie, chcący za wszelką cenę mieć na własność klitkę w blokowisku, oraz różne cudaczne programy w stylu mieszkanie plus.
Z własnego podwórka obserwacje: indywidualne budownictwo ostro hamuje bo ceny materiałów dobijają do sufitu.
Zamiast rozpoczynać budowę domu lepiej teraz zainwestować w zakład pogrzebowy, to złoty interes z ogromną przyszłością w tym kraju
L -
-
-
-
-
-
-
-
Witam z Wroclawia. Faktycznie wzrost cen mieszkan w miescie jest odczuwalny i niestety osiagnal juz granice, ze "przecietny Kowalski" niczego w obrebie Stare Miasto kupic nie moze... Deweloperzy wrzucaja z kazda nowa inwestycja ceny wyzsze +1000zl. Rewitalizowana okolica ul. Ksiecia Witolda nad Odra, na polnoc od Starego Miasta ma juz ceny czesto po +14k zl/m2 Jezeli ktos szuka mieszkan w "rozsadnej" cenie 6k zl/m2 to musi rozgladac sie w okolicach granic miasta... Moja prognoza? Mysle, ze musimy sie przyzwyczaic do ceny za 10k m2 jako tego minimum w akceptowalnej lokalizacji. Topowe inwestycje dobija do 20-25k m2....
-
Tzw. "wishful thinking". Prezes zarządu spółki mówi to, czego oczekują akcjonariusze. Zasada jest prosta: "śmierć frajerom - frajer pompka". Tu mamy taką pompkę służącą do pompowania cen w celu dymania klientów. Prezes niczego nie ryzykuje, najwyżej zostanie odwołany. Będzie prezesem w innej spółce (mój mąż jest z zawodu prezesem). Odprawę weźmie, a frajerzy zostaną z kawałkiem gorącego gó-wna w ręce. Nawet nie z dziurą w ziemi, bo tę zajmie komornik na poczet spłaty długów.
-
-
-
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
koenzymq10
Oceniono 27 razy 13
Oho, cfaniak urabia już opinie publiczna,zeby nastraszyc ludxi i juz teraz nagonic klientow,a potem nie bedzie komu robic