Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Rząd obiecuje "scalenie Polski" i przywrócenie niektórych PKS-ów
- Wiem, że bolączką są tutaj zwijające się linie PKS-u. Kiedyś więcej jeździło autobusów. Pracujemy nad takim programem z ministrem Sasinem i Adamczykiem, nad programem, który by służył odtworzeniu niektórych tych linii, tak żeby mieszkańcy mogli podróżować w bardziej wygodny sposób, nie gdzieś na około. To scalanie Polski – mówił w Płońsku premier Mateusz Morawiecki, cytowany przez serwis 300polityka.pl
Znikające autobusy
Premier Mateusz Morawiecki trafił w czuły punkt, gdyż Mazowsze od dłuższego czasu zamienia się w komunikacyjną pustynię. Część mieszkańców mazowieckich wsi i miasteczek (o ile nie mieszkają w pobliżu Warszawy) mają do dyspozycji, w zasadzie, tylko jedną formę transportu – własne auto. Na początku września swoje połączenia lokalne zlikwidował PKS Płock. Na początku lipca zaś działalność zakończyły PKS-y w Ciechanowie, Przasnyszu, Ostrołęce i w Mińsku Mazowieckim. Oznacza to, że wiele osób zostało odciętych od transportu publicznego, którym mogłyby dojechać choćby do siedziby powiatu.
Znikające PKS-y to spółki, które w 2010 roku samorząd województwa sprzedał hurtem firmie Mobilis. Powody likwidacji firm (i połączeń) są zawsze takie same – przewozy lokalne są nierentowne, a przekazywane z tytułu ulg dotacje nie wystarczają. W efekcie gminy muszą np. same organizować połączenia dla młodzieży szkolnej, by ta mogła dotrzeć do szkół. Pozostali mieszkańcy muszą zaś radzić sobie sami.
Samorządowcy, oczywiście, próbują przeciwdziałać. Starostwo Powiatowe w Ciechanowie zorganizowało przewozy łączące Ciechanów z Gruduskiem, Glinojeckiem czy z Płońskiem, ale rzut oka na rozkłady wystarcza, by przekonać się, że znacząca część połączeń działa tylko w dni powszednie lub nawet tylko w dni nauki szkolnej. To odcina mieszkańców od transportu publicznego i zmusza do przesiadki do aut, a tak przesiadka oznacza większe korki, więcej zanieczyszczeń i też nie dla każdego jest dostępna.
Strategia, której brak
Tymczasem na stronach Ministerstwa Infrastruktury jedyną obowiązującą strategią dotyczącą rozwoju transportu w Polsce jest Strategia Rozwoju Transportu do 2020 roku (z perspektywą do 2030) przygotowana jeszcze w… 2013 roku, czyli przez poprzedni rząd. W ciągu trzech lat rządów, PiS nie znalazło czasu na to, by zmodyfikować założenia lub je całkowicie zmienić. Tymczasem w dokumencie tym kwestie transportu autobusowego (innego niż autokarowy czyli dalekobieżny lub miejski, czyli w miastach mających komunikację publiczną) są traktowane marginalnie.
Na chwilę obecną rząd nie ma więc żadnego programu dotyczącego rozwoju zbiorowego transportu lokalnego czy to na Mazowszu czy w Polsce w ogóle. W obowiązującym dokumencie nacisk położony jest na rozwój transportu samochodowego, kolejowego i lotniczego, a według przewidywań transport autobusowy (pozamiejski) będzie do 2030 roku przewoził rocznie mniej osób, niż warszawskie metro.
Poprosiliśmy Ministerstwo Infrastruktury o przekazanie szczegółów lub wstępnych założeń planu, o którym Mateusz Morawiecki mówił w Płońsku. Jeśli tylko otrzymamy stanowisko resortu uzupełnimy tekst. Na razie, jedyna obowiązująca strategia transportowa marginalizuje transport autobusowy.
-
Dostałaś na walentynki drogi pierścionek zaręczynowy? Powinnaś zapłacić podatek!
-
Szef już chce znać Twoje plany urlopowe? Mamy ściągawkę, kiedy wziąć wolne w 2019 r.
-
Ugoda firmy Radosława Majdana z Domem Mody Chanel. Zniszczą opakowania i reklamy swoich perfum
-
IKZE coraz popularniejsze. Czym kuszą Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego?
-
Nowy pomysł holenderskiej firmy. Nie kupuj jeansów, po prostu je wypożycz
- Mechanik cię oszukał? Wykonał naprawę nierzetelnie? Poznaj swoje prawa
- Niezwykła propozycja dla Grenlandii. Arktyczna wyspa może stać się eksporterem piasku
- Są mniejsze od wróbla lub ważą kilkanaście ton. Przenoszą kamery i rakiety. Wojskowi pokochali drony
- Chcesz zapanować nad bałaganem w swoich e-mailach? Oto aplikacje, które ci w tym pomogą [WIDEO]
- Szwajcaria ma pracę dla hakerów z całego świata. Zapłaci za włamanie do systemu wyborczego
leemc12
Oceniono 15 razy 9
Obiecuje, obiecuje. Od 3 lat rządzi i jest tylko gorzej.