-
Znajomy ma metode na telemarketerow plci dowolnej, jednakze ta jest raczej kontrowersyjna, gdyby miala zastosowac ja kobieta. Panom natomiast polecam. Gdy zadzwoni taka osoba, znajomy wysluchuje tego, co ma do powiedzenia, a potem rzuca pytanie: "A moze umowimy sie na szybki numerek?" Panowiie spadaja z linii jeszcze szybciej niz panie. :D
Znajoma stosuje inna metode: tez wysluchuje do konca wstepu, po czym, zatroskanym tonem mowi, ze widzi tylko jeden problem, bo nie wyraza zgody na nagrywanie. Co w tej sytuacji? W tej syt. telemarketer ma obowiazek powiedziec, ze nie moze dalej prowadzic rozmowy i sie rozlacza... :) -
-
-
-
-
-
-
Sranie w banie. Zamiast walczyć z nachalnością telemarketerów - którzy w większości przypadków mają nasze dane legalnie - powinniśmy walczyć z chamskim pozyskiwaniem tych danych przez operatorów, sklepy internetowe itp. Nazywa się to ładnie "zgodą na wykorzystywanie danych w celach marketingowych przez podmioty powiązane". I ch*j, że podpisujesz umowę na abonament komórkowy, a "podmiotem powiązanym" może być, w ramach umowy z operatorem, producent srajtaśmy. I ze 300 innych firemek.
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
bartek.strzelec
Oceniono 13 razy -5
wystarczy nie odbierać i problem z głowy , albo zwyczajnie poinformować ze nie ma sie ochoty rozmawiać