Prawda jest taka, że temat LBGT+, modne inclusion i inne korpobrednie to jest pic na wodę dla przykrycia tego, że w Polsce się za...rdala, a nie pracuje, za marną pensję, w darmowych nadgodzinach, na wystruganych umowach, które nie przystają do stanu faktycznego, na deficytowych biurkach, bo niby dla korzyści pracownika wprowadza się pracę z domu oczywiście na komputerze pracownika. Więc generalnie jesteśmy równi, a rodzice mają zdecydowanie najlepiej... to jest najlepiej jakby się zwolnili, bo ciągle z nimi problemy to l4, to nie może zostać w nadgodzinach i tak dalej.
Generalnie bądzćcie mobilni, bądźcie omnibusami, 50+ godzinny tygodzień pracy upchijcie w 40 godzinach, języka polskiego w Polsce nie musicie znać, bo to niby Polska, ale jak przekraczasz próg firmy to jesteś w innym kraju.

To jest obrona przegranej sprawy . Przegranej moralnie, bo w sądzie wszystko może się zdarzyć. Ja środowiska LGBT stawiam na równi ze środowiskami tzw "duchownych" KK i dziwię się, że tam jakoś nikt nie cytuję im Biblii.

Gazeta musi codziennie zamieszczac opinie eksperta prawnego potwierdzajacego, ze wyrzucenie z pracy za cytowanie Bibli jest w porzadku, bo sami widza, ze LGBT przegielo pale.

ciekawy przypadek. powinien otworzyć oczy myślącym lemingom

jest spór prawny. i co oznacza w tej sprawie wyrok?

ze coś jest dozwolone albo nie

zostanie to wyinterpretowane przez losowo? dobranego asesorka

i w zależności od jego poglądów wynik będzie albo w lewo albo w prawo

teraz już rozumiecie co oznaczają 'wasze' zarzuty o łamanie demokracji?

nic. to tylko wasza opinia. opinia jak dupa. każdy ma własną

To wyobraźcie sobie, że w umowie są zapisy typu "nie zgadzamy się na propagowanie przez pracowników ideologii LGBT", podpis pod taką umową oczywiście dobrowolny, można tak?

Wyslalem dwa pytania do IKEA:
- czy promowanie LBGT odbywalo sie tez w krajach muzulmanskich?
- czy IKEA wspierajaca roznorodnosc bedzie wspierala Dzien Przesladowania Chrzescian (W listopadzie). W porownaniu z LGBT to dotyczy setek tysiecy ludzi na calym swiecie, ci ludzie sa nie tylko przesladowani ale gina za wiare.
Odpowiedziami podziele sie na forum.

Kolejna bzdura - gdyby w kontrakcie było zapisane, że karki wynajęte przez firmę mają prawo go pobić, takie pobicie byłoby zgodne z prawem?

a trybunał k.(aczyńskiego) nie zezwolił właśnie na powoływanie się na klauzulę sumienia? jako firma ikea, niewątpliwie może nie chcieć zatrudnić człowieka wzywającego do morderstw z pobudek religijnych. czy miałaby na przykład zatrudniać islamistę, który będzie chciał ukamienowania córki lecha kaczyńskiego, za to że ma dzieci pozamałżeńskie i delikatnie mówiąc nie prowadziła się.

Trzy pytania:
1) skoro Szwedzi sa tak swieci az do zrzygania sie, to czy mogliby oddac nam bezcenne skarby kultury ukradzione w czasie potopu?
2) Czy mogliby promowac LGBT w Arabii Saudyjskiej, bo tak tez skrecaja swoje stolki?
3) Dlaczego IKEA na rzadanie wladz w Rijadzie usunela wizerunki kobiet z katalogu Ikei, jako obrazajace mahometa?

Czy ktos zna odpowiedz?

Co by było, gdyby MUZUŁMANIN zacytował na tym samym forum jakiś fragment KORANU mówiący o zabijaniu niewiernych i został tak samo zwolniony..... Też PiSiory by tak broniły "wolności słowa"?

Głupie tłumaczenie prawnika. Zakaz dyskryminacji nie musi być ideą wyznawaną przez prawcodawcę, bo po prostu jest prawem konstytucyjnym. Pracownika, który sieje nienawiść do innych ludzi za ich wygląd/poglądy/płeć/orientację itp., każdy pracodawca może wywalić na zbity pysk z dnia na dzień, bo są na takiego delikwenta paragrafy (choć za obecnej władzy martwe).

Idioci piszący o dyskryminacji przez IKEA za wyznanie czy poglądy muszą zrozumieć, że Polska Konstytucja nie broni ludzi o nastawieniu ekstremistycznym czy faszystowskim.
Czyli was.

Polska nie jest normalnym państwem niestety. Za mowę nienawiści i nawoływania do uśmiercenia ludzi powinien gościu odpowiadać z paragrafu kodeksu karnego, niestety w PL pisslamstwo czy oszołom może wylewać szambo bezkarnie. Firma jak najbardziej miała prawo zwolnić kogoś takiego, jak nie pasuje mu a uważa, że koniecznie musi głosić swoje objawienia niech się zapisze do świadków Jehowy albo katolików i tam głosi, a nie w pracy. Posługiwanie się tutaj jakąkolwiek literaturą nie jest żadnym usprawiedliwieniem.
Nikt go nie zmusza do pracy w organizacji, której zasad nie respektuje. W wielu firmach gdyby coś takiego wypowiadał przy rozmowie o pracę to byłyby tylko oczy szeroko otwarte i byłoby od razu określenie iż kandydat nie pasuje do zespołu jaki jest budowany czy zbudowany i by mu grzecznie podziękowano. Może niech sobie otworzy firmę w kościele i tam takie rzeczy klientom i współpracownikom opowiada.

Firma NIE miała prawa zmuszać pracownika do OBOWIĄZKU popierania ideologii LGBT
To złamanie prawa.
Konstytucja gwarantuje każdemu wolność wyznania i wolność wyrażania swoich pogládów.

Możesz być katolikiem, nie możesz być chamem. Chociaż, to chyba niemożliwe...

Idiotka ta pani
Owija w słowa absurdy
To według niej IKEA powinna nowym pracownikom robić testy światopoglądowe?
A w ogłoszeniach rekrutacyjnych pisać: katolików nie zatrudniamy?
Niech pani odklei rzęsy, zapanuje nad mową ciała, bo głowa jej odpadnie i pójdzie do tej głowy po rozum. Choć mała szansa, że coś tam znajdzie.

"Stracił pracę w IKEA po słowach o LGBT. Prawnik wyjaśnia, dlaczego firma mogła tak postąpić "

Co ty pie.dolisz Gazetowy Kijku jakieś cuda na kiju....jakie wyjaśnił, jakie wyjaśnił...!?
Następny prawnik wyjaśni zupełnie coś odwrotnego też powołując się na zapisy prawne...!!! Prawnicy już tak mają, lecz to nie znaczy, że coś naprawdę wyjaśniają...!?
To tylko twoje nieobiektywne i zakłamane chciejstwo, by było po linii i po bazie Gazety, lecz nie pieprz głupot o jakim realnym wyjaśnieniu....!?
Nieładnie tak ściemniać i ronić czytelnikow w bamkuko w imię zgodności linii i bazy, w końcu twarz ma się swoją tylko jedno, oj nieładnie...........nieładnie....a prawda jest tylko jedna, nie Gazetowa, ani żadna inna.....zrozumiano....!?

Widocznie nie był zbyt uważny na wewnętrznych szkoleniach, takich rzeczy się nie robi bo to związane z polityką i wizerunkiem firmy oraz wewnętrznym kodeksem etycznym, który z bardziej banalnych tematów potrafił usankcjonować podobne zachowania. Akurat nie są tu istotne poglądy i przekonania tego człowieka, może sporo ludzi ma podobne ale jednak wyrażanie takich poglądów publicznie nie należy do najmądrzejszych tym bardziej na firmowym forum.

he he he katolik to inna rasa mająca przywileje?
a za burtę chama i gumofilcem w dupsko!

To było bredzenie na zamówienie szechtera? Czy ikea?

Brawo IKEA! Wyglada na to ze to firmy/instytucje miedzynarodowe beda w Polsce przypominac o szanowaniu drugiego czlowieka. Dla polskiego rzadu liczy sie tylko katobolszewizm i jego wyznawcy.

"Pracodawca ma prawo tak konstruować politykę kadrową, żeby jego zespół uosabiał te same wartości" No a jak szkoła katolicka chciała zwolnić nauczycielkę za to, że weszła w homoseksualny związek to okazało się, że to nielegalne.

Zakładając, że poza trollami jest ktokolwiek, kto uważa, że IKEA źle postąpiła:
Czy gdyby jakiś pracownik w firmowym intranecie (czyli na forum wszystkich pracowników), napisał, że według jego ideologii wszyscy katolicy sieją zgorszenie, a w jego świętej księdze jest napisane, że należy za katolicyzm karać (niech będzie chłosta, a co), i zostałby za to wylany, to też byście krzyczeli, że niesłusznie?

W związku z promowaniem tolerancji na inne poglądy ikeja zwolniła pracownika za to, że ten miał inne poglądy

Kiedy ikeja zwolni w Arabii Saudyjskiej pracownika cytującego Koran?

Ikea dyskryminuje pracowników pod względem wyznania to to jawne łamanie konstytucji!
Konstytucja! Konstytucja! Konstytucja!

Nie było takiego oburzenia ze strony pis-dzielców, gdy zwalniano dziennikarzy z tvp , tylko dlatego, że mają inne poglądy . Oni nie wzywali do zabijania pis-dzielców, do zabijania katolików. Natomiast ten pracownik sieci IKEA tym cytatem nawoływał do nienawiści .

A może Ikea wprowadzi selekcję przy zatrudnianiu pracowników
I zatrudnia tylko zdeklarowanych LGBT

Może pracodawca nie chce, aby ktoś mu skłócał ludzi? Miła atmosfera, dobra praca. Walka zakompleksiałych gnomów, zła praca.

Rozumiem, że agencje reklamowe muszą się stosować do wymogów firmy i masakrować gramatykę, ale chyba Ikea nie wytoczy procesu gazecie, że tę Ikeę się odmieni, chyba nie ma powodu bać się Ikei, a może faktycznie lepiej z Ikeą nie zadzierać?