-
-
-
dziwne, jest to cale "lecimy na marsa",
na ksiezyc czlowiek polecial raz (zaluzmy, ze tak bylo), bylo to ponad pol wieku temu i od tego czasu nigdy, ale to nigdy nikt nie wysciubil nosa poza tarcze ochronna ziemi (tzw. pasy von Allena), nawet pod ta ochrona na orbicie okoloziemskiej, ktora i tak tlumi wiekszosc promieniowania, nikt nie przebywal wiecej niz kilkaset dni i w praktyce musieli go wynosic ze statku bo o wlasnych silach juz nie mugl chodzic (zanik miesni, kosci itd. mimo, ze to nie jest ciagle zerowa grawitacja, i w trakcie intensywny trening fizyczny, aby niwelowac skutki), teraz zamiast chociaz tak z 10 razy powtorzyc lot i ladowanie na ksiezycu, osadzic tam jakis w miare trwaly przyczolek, wciska sie ludzia, ze tak bez przygotowania, etapow posrednich polecimy na marsa co jest niewspolmiernie bardziej skomplikowane, ryzykowne i czasochlonne (jest bardzo watpliwe, ze ktos tam nawet doleci zywy przy obecnej technologii, vide wystarczy jeden powazniejszy epizod na sloncu i promieniowanie zmiecie zaloge, teoretycznie sa rozwiazania pozwalajace ograniczyc promieniowanie, ale wszystkie one sa po prostu ciezkie i kilka ton olowiu lub innego czynnika absorbujacego po prostu srednio sie da dokoptowac do obecnych statkow kosmicznych)
wg mnie to powinni od razu leciec do tych nowych pseudo planet co je niby ostatnio odkryli
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
super_lolo
Oceniono 1 raz 1
Czy ktoś może wytłumaczyć, co to znaczy "w pobliżu orbity Księżyca"? Stacja będzie umieszczona na orbicie wokół Ziemi czy Księżyca?