-
-
-
-
Nie gram tylko pracuję przy komputerze. Jeśli nie masz na kompie bardzo specjalistycznych aplikacji działających tylko na windowsie to Naprawdę polecam dla początkujących LINUX MINT CINNAMON. Prostszy w obsłudze od windowsa, darmowy, bez wirusów. Po kilku tygodniach zapomnisz o windowsie.
-
Skusiłem się wczoraj na tą nową wersję W10. Trwało trochę nim się zainstalował, ale zamiast być zadowolonym to niestety trzeba było być wkurzonym. Pierwsze co wkurzyło to nie działała żadna przeglądarka internetowa przy tej aktualizacji. Zarówno Edge jak i IE11 czy Opera czy też FF nie mogły otworzyć żadnej strony. Całe szczęście że można było to dobrodziejstwo odinstalować co trwało kilka minut. Po powrocie to poprzedniej wersji zaczęły działać przeglądarki i wszystko wróciło do normy. JeŻeli więc po 11 kwietnia aktualizacja ta zainstaluje się na komputerze i będzie ten sam efekt to nie wyobrażam sobie min pozostałych użytkowników tego systemu.
-
-
Zainstalowałem linuxa. Przestałem być niewolnikiem korporacji która za mnie myśli, za mnie decyduje co mogę mieć na komputerze a czego nie mogę mieć. To ja decyduję co chce mieć zainstalowane, to ja decyduję jak skonfigurowany jest system. Nikt nie czyta w usa co mam w plikach na kompie. Często korzystam z tora. Nie mam twarzoksiążki. Nie korzystam z googlarki tylko z DuckDuckGo Jestem bardziej wolny od niewolników korporacji i rządów. Owszem trzeba podążać w przyszłość nie zostawać w erze kamienia łupanego ale trzeba mieć świadomość zagrożeń smartfonów, windowsów, androidów, kart płatniczych czy kamer. Myślenie nie boli.
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
piotr.grd
Oceniono 11 razy 5
Kilka dni temu w jednej ze stacji telewizyjnych obejrzałem sobie "Terminator Genisys". Film taki sobie, scenariusz napisany trochę na siłę, by jeszcze coś zarobić na tej serii. Ale do rzeczy...
W wyolbrzymiony dla celów filmowych sposób pokazano tam trafnie pewną prawdziwą - niestety - rzecz: jak to (przynajmniej niektórzy) ludzie szaleją na punkcie nowinek i potrafią odliczać tygodnie, dni, godziny, minuty do... aktualizacji systemu komputerowego? Jednego z wielu do wyboru. Co w tym takiego ekscytującego? Śmieszy mnie to. Biedni Europejczycy, dla nich dzień zaczyna się - jak podkreślił pan Bartłomiej - 9 godzin wcześniej i muszą czekać do wieczora siedząc jak na szpilkach... : )