-
Oj panie co pan wypisujesz. Z Firefox to wszystko prawda ale reszta nie. Ostatnia aktualizacja dla Windows XP była w lipcu 2017, więc Microsoft nie zapomniał "już dawno".
WannaCry zaatakował głównie komputery z Win 7 a Win XP były na ostatnim miejscu.
98% zaatakowanych komputerów było na Win 7.
www.komputerswiat.pl/nowosci/bezpieczenstwo/2017/20/komputery-z-windows-7-najwieksza-ofiara-wannacry.aspx
To tylko jeden z artykułów na ten temat.
Drugi bezsensowny artykuł to ten o tym, że laptopy wyeliminują PC w grach. Bzdury. Żaden laptop nie nadaje się do gier, bo się przegrzewają. Producenci nie są w stanie sobie z tym poradzić. Nie można wymieniać procesorów na lepsze, bo zazwyczaj płyta nie daje rady, bo wszystko to jest robione tanim kosztem a wymiana pamięci na większą wspomniana w tym artykule to przecież nie jest żadne hokus pokus tylko normalna rzecz. -
-
-
-
Spokojnie, mozilla to open sourecowy projekt wiec zawsze beda manniacy co beda wypuszczac wersje pod XP. Moze pod inna nazwa ale beda. osobiscie dziwie sie ze ktos jeszcze tego systemu uzywa w domu, bo ze kontroluje komputery przemyslowe, sterujace maszynami to norma. Ale te maszyny sa odciete od netu i zadne wirusy im nie straszne.
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
piotr.grd
Oceniono 6 razy 6
Jeżeli Microsoft już "zapomniał" o XP, to nie powinien mieć nic przeciwko zupełnie swobodnemu i darmowemu rozprzestrzenianiu się tego systemu. Wystarczy, żeby jakiś zmyślny programista - spośród tych piszących darmowe oprogramowanie - wydał dobry "service pack" uzupełniający to, czego w XP brakuje, a myślę, że udział XP powróciłby do nawet 10% i więcej. Przewinął mi się gdzieś przed oczami swego czasu jakiś "SP4" (ostatni oficjalny to SP3), ale zbyt mało znalazłem informacji o nim, by zdecydować się to instalować.
A co do Firefoxa... Moją główną przeglądarką jest wciąż Firefox w wersji 3.6 (trzy kropka sześć, nie trzydzieści sześć) aktualizowany ostatnio w marcu 2012, i jakoś nie mam codziennych włamań ani miliona wirusów, wystarczy używać komputera z głową, więc nie martwi mnie brak łatek w najnowszych wersjach. Wprawdzie nie wszystkie strony działają poprawnie w tej wersji, więc wspieram się czasem Operą 12 i jedną z nowszych (nie najnowszą) "Chrom-Operą", ale naprawdę, ciągłego aktualizowania oprogramowania, które praktycznie rzecz ujmując - ze względu na zwiększone zapotrzebowanie na pamięć, moc obliczeniową, przestrzeń dyskową - wymusza również unowocześnianie/wymianę używanego sprzętu, nie rozumiem. Wystarczy używać komputera z głową, a do potrzeb domowych (za wyjątkiem gier) wystarczy sprzęt 10-15 letni z 5-10 letnim oprogramowaniem.