-
-
Jak zwykle, wizja Muska wygląda tak nierealnie, że można stawiać dolary przeciwko orzechom, że przynajmniej częściowo plany się boleśnie wysypią. Pieniądze na poziomie 3 - 4 miliardów dolarów, których Tesla nie ma, to tylko najbardziej oczywisty problem (przy śmieciowym rankingu tanio takiej kasy słynnej spalarni pieniędzy nikt nie pożyczy). Oczywistym absurdem jest termin - Tesla twierdzi, że budowa fabryki rozpocznie się "wkrótce" (w przyszłym miesiącu? w przyszłym roku? na początku następnej dekady?), a już 2 lata później wyjadą z niej pierwsze wyprodukowane samochody.
Tak się składa, że od decyzji o lokalizacji fabryki do pierwszego wyprodukowanego w niej samochodu mija 5 do 7 lat. Tesla takiej fabryki jeszcze nie budowała, nie ma żadnych doświadczeń z chińskimi wykonawcami i dostawcami, układami, regulacjami, robotnikami i ich mentalnością - dosłownie z niczym, co jest potrzebne przy organizowaniu produkcji od zera na innym kontynencie. W latach 80-tych japońskie firmy latami przygotowywały się do organizacji swoich pierwszych fabryk samochodów w USA, a ich otwarcie uznawały za wielki sukces. Tesla na swoich megaambitnych planach ostro się przejedzie, a to znowu będzie bardzo drogo kosztowało.
Do tego dochodzą trampkowe wojny celne. Kto zagwarantuje, że sprowadzane z USA, czy z Niemiec linie produkcyjne nie zostaną z dnia na dzień obłożone cłami zaporowymi przez Chińczyków? Kto zagwarantuje, że Tesle "made in China" będzie można eksportować bez zaporowych ceł do USA, czy EU?
No i na koniec nie ma szans, by budując tak wielką i kosztowną fabrykę w Chinach Tesla mogła udźwignąć równolegle jakieś duże inwestycje u siebie w domu, czy gdziekolwiek indziej, więc przez najbliższych 5, a może 10 lat, trzeba będzie żyć z tego, co wyprodukuje Fremont. Tyle czasu bez dużych zysków Tesla się nie utrzyma, a przy możliwościach fabryki we Fremont i bez nowych modeli (których nie ma gdzie i za co uruchomić) o zyskach, tym bardziej trwałych i dużych, nie ma mowy. -
-
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
lactum
Oceniono 2 razy 2
Ciekawe jak sie bedzie tam chronic przed wykradaniem tajemnic firmowych?