Elon Musk zapowiedział, że do końca roku może się pojawić wczesna wersja oprogramowania, która umożliwi samochodom Tesli operowanie w trybie full self-driving (FSD). Oznacza to, że samochody będą w pełni autonomiczne i będą mogły samodzielnie dojechać z punktu A do punktu B. Jest to piąty poziom autonomiczności, który zawiera liczne mechanizmy zabezpieczeń, tak by kierowca w ogóle nie musiał angażować się w prowadzenie pojazdu. Elon Musk na spotkaniu z inwestorami stwierdził, że ta wczesna wersja nowego oprogramowania będzie dostępna w ograniczonej wersji beta. Prezes Tesli przyznał jednak też, że nie jest to nic pewnego.
Tesla będzie prowadziła się całkowicie sama, ale dla wszystkich ta opcja będzie dostępna w 2020 roku
Wcześniej Tesla oceniała wprowadzenie trybu FSD na połowę 2020 roku, o czym mówił sam Musk. Prezes przedsiębiorstwa wyjaśnił także, że kierowcy cały czas będą musieli być czujni i obserwować co dzieje się na drodze, ale co do zasady, Teslą będzie można dojechać z domu do pracy bez interweniowania. Pełnię możliwości samochody Tesli osiągną jednak najwcześniej z końcem przyszłego roku, wtedy kierowca nie będzie musiał już zwracać uwagi na sytuację drogową.
Tryb FSD ma trafić do samochodów poprzez aktualizację oprogramowania. Jednak konieczne jest posiadanie odpowiedniego procesora. Tesla montuje je we wszystkich nowych samochodach od kwietnia tego roku. Starsze modele mogą także zostać wyposażone w nowy chip. Koszt aktualizacji ma wynieść 7 000 dolarów.
Fan Fan Czarny tulipan
Oceniono 2 razy 2
Tesla nie zaskoczysz mnie swoimi pomysłami, nasz Pinokio jest od ciebie lepszy w obietnicach.