W jednej niskiej racie praktycznie wszystkie najważniejsze koszty związane z zakupem i użytkowaniem samochodu – bez kosztów paliwa – tak najkrócej można opisać, czym jest Volkswagen Business Care.
Jak sfinansować nowy samochód?
Najważniejszym jego elementem, bo rozpoczynającym przygodę z nowym samochodem, jest program finansowy EasyDrive. Wyróżniają co trzy cechy – dostępność, elastyczność i pewność.
Dostępność dlatego, że raty leasingowe mogą być niewielkie, podobnie jak wpłata początkowa. To powoduje, że w praktyce każdy Volkswagen jest w zasięgu możliwości finansowych niewielkiej firmy i miesięczne zobowiązanie nie obciążą przesadnie jej budżetu.
Elastyczność z kolei należy tutaj wiązać z faktem, że sami wybieramy sposób zakończenia kontraktu - można spłacić auto do końca lub zmienić je na nowe. Decyzję przy tym, którą opcję wybieramy, można podjąć przy jej finalizowaniu – za kilka lat, a nie przy zawieraniu umowy.
A pewność w programie EasyDrive jest związana z gwarantowaną przez Volkswagena wartością odkupu samochodu. Jeżeli zdecydujemy się wymienić auto na nowe – naszego Volkswagena możemy oddać do salonu lub sprzedać auto we własnym zakresie. Wybierzemy tę opcję, która będzie dla nas najbardziej korzystna.
W praktyce Leasing EasyDrive oznacza między innymi możliwość wyboru czasu trwania leasingu od 2 do 4 lat. Opłata wstępna może wynosić od 0 proc. do 30 proc. wartości auta, a umowę można zakończyć, oddając pojazd lub spłacając go do końca.
Częścią pakietu Volkswagen Business Care są również dodatkowe rabaty przygotowane dla małych i średnich przedsiębiorstw. Co ważne, można je już otrzymać, kupując jeden samochód.
Promocyjne ubezpieczenie
Volkswagen Business Care oznacza ponadto atrakcyjny pakiet ubezpieczeniowy – w pierwszym roku jego wysokość może sięgnąć tylko 3,5 proc., wartości samochodu.
Atrakcyjna cena tutaj to nie wszystko. Ten pakiet ubezpieczeniowy ma też inne zalety. Jest szeroki – w jego skład wchodzi OC, AC, NNW i Assistance. Łatwo go też dodatkowo rozszerzyć – np. o ubezpieczenie bagażu, szyb, MediPlan, ubezpieczenia utraty zniżek lub związane z ochroną prawną.
Składki ubezpieczeniowe możemy włączyć do rat leasingowych. Poza tym wszelkie szkody likwidowane są bezpośrednio – z pominięciem ubezpieczyciela sprawcy - u Autoryzowanych Partnerów Serwisowych Volkswagen wyłącznie z użyciem oryginalnych i nowych części zamiennych.
Ważne jest poza tym to, że maksymalne zniżki na kolejną polisę otrzymamy już po trzech latach bezszkodowej jazdy – dotyczy to również firm.
Pakiet przeglądów i ochrona pogwarancyjna
Istotną częścią pakietu Volkswagen Business Care jest pakiet przeglądów oferowanych na 4 lata po zakupie samochodu. Kupujemy go na początku i nie martwimy się w przyszłości znacznymi kosztami.
Jednorazowy zakup tego pakietu oznacza oszczędności wynoszące kilka tysięcy zł, niezależnie od przebiegu. W cenie pakietu przeglądów otrzymamy między innymi niezbędne do nich materiały – a więc np. komplet filtrów do samochodu, olej silnikowy i komplet świec.
Volkswagen Business Care oznacza również ochronę pogwarancyjną trwającą nawet do 5 lat po zakupie samochodu. W praktyce tzw. program Volkswagen Safe + to przedłużona i zaoferowana w dobrej cenie ochrona serwisowa porównywalna z tym co daje nam klasyczna gwarancja.
Po jej zakupie naprawy będą wykonywane z wykorzystaniem oryginalnych części u wszystkich Autoryzowanych Serwisów Volkswagena w prawie całej Europie. Volkswagen Safe + może też wpłynąć na wartość samochodu przy jego odsprzedaży. Kupującemu z pewnością spodoba się fakt, że nasze auto przez lata było profesjonalnie serwisowane.
Wszystkie te zalety sprawiły, ze Volkswagen Business Care został wybrany przez ekspertów najlepszym programem finansowym importera dla małych i średnich przedsiębiorstw w minionym roku w plebiscycie „Fleet Derby”. Program okazał się być bezkonkurencyjny w kategorii rozwiązań finansowych (leasingu, wynajmu, kredytów) oferowanych klientom instytucjonalnym przez importerów.
zydzia
Oceniono 9 razy 9
Przede wszystkim dobrze by było, gdyby więcej osób zrozumiało, że nowy samochód to narzędzie (jeżeli faktycznie służy do pracy, dojazd kilka km pod to nie podchodzi) albo luksus (rzecz przyjemna, ale nie niezbędna). Wówczas mniej byłoby desperackich ogłoszeń o "odstąpieniu" leasingu, stresu, problemów w rodzinach etc. Jeżeli kogoś faktycznie stać, to pewnie, niech kupuje/leasinguje. Tylko niech nie myli chwilowej poprawy przepływów pieniężnych z trwałym powiększeniem majątku. Tego powinno się uczyć w szkołach.