"GP:" Plan przyjęcia euro to kłopot dla RPP
Polska może mieć problem ze spełnieniem kryterium inflacyjnego, jeśli spełnią się najczarniejsze scenariusze recesyjne dla gospodarek krajów Unii Europejskiej - pisze gazeta. Osiągnięcie kryterium inflacyjnego w 2010 roku może też znacznie utrudnić cykl obniżek stóp procentowych - pisze gazeta.
- Spełnienie kryterium inflacyjnego nie jest wcale takie oczywiste. Inflacja u nas spada, ale w strefie euro będzie prawdopodobnie spadać szybciej, bo część gospodarek znajdzie się w recesji - mówi Grzegorz Maliszewski, ekonomista Banku Millennium.
Według jednej z interpretacji, jeśli trzy kraje Unii miałyby deflację, wówczas bazą do wyliczenia kryterium byłoby zero. Oznacza to, że poziom referencyjny wynosiłby dla Polski 1,5 proc.
Druga interpretacja także powoduje komplikacje. - Dziś nikt nie jest w stanie powiedzieć, czy w np. w Wielkiej Brytanii będzie deflacja, a jeśli będzie, to czy ten kraj będzie brany pod uwagę przy wyliczaniu wartości referencyjnej, czy nie - mówi Marcin Piątkowski, ekonomista Akademii Leona Koźmińskiego.
Zdaniem "GP" RPP zdaje się powątpiewać w realność rządowego planu. - Z ostatnich wypowiedzi członków rady wynika, że zdają oni sobie sprawę z dylematu: albo spełnianie kryterium, albo pobudzanie wzrostu gospodarczego poprzez obniżki stóp - mówi Piotra Kalisz, ekonomista Banku Handlowego.
Według ekonomistów Rada nie bierze pod uwagę rządowego scenariusza, bo jego realizacja jest dziś zbyt ryzykowna.
-
Załamanie na rynku kredytów mieszkaniowych. To przez stopy? Ekspert wskazuje na inną przyczynę
-
44-latka z Podlasia zamówiła 26 worków po 25 kg cukru w każdym. Została oszukana
-
iPhone 14 coraz bliżej. Oto wszystko, co o nim wiemy. Koniec z notchem i portem Lightning?
-
Biedronka uruchomiła wypożyczalnie książek. Sklepy wciąż jednak pozostają w niedzielę zamknięte
-
Czy 7 sierpnia to niedziela handlowa? Czy sklepy są dziś otwarte? Kiedy niedziela handlowa?
- Ekstremalnie niski poziom wody w Renie. Giganci niemieckiego przemysłu mogą mieć problemy
- Posłowie nie zmarzną. "SE": Kilkanaście milionów złotych na ogrzewanie Sejmu
- Koronawirus w Chinach. Lockdown w nadmorskim kurorcie. 80 tysięcy turystów nie może opuścić miasta
- Wakacje kredytowe. Ekonomista: Polityka rządu jest śmieszna
- Paragony grozy. Co mówią o Polakach? "Dysonans podecyzyjny" i "autoparodia"