PGE nie zgadza się z prof. Mielczarskim

W nawiązaniu do artykułów "Droga energia z atomu" oraz "Pieniądze są najwyższą barierą", opublikowanych w "Rzeczpospolitej" z dnia 6 lipca 2009 roku, PGE oświadczyło, że nieprawdą jest, że profesor Władysław Mielczarski wykonywał na zlecenie tej spółki analizę kosztów produkcji energii atomowej.

Zlecenie wykonywane przez profesora Mielczarskiego dotyczyło aktualizacji cyklicznych prognoz cenowych dla energii elektrycznej na rynku hurtowym i detalicznym do 2025 r. i jego wykonanie nie zostało jeszcze zakończone (jest w fazie konsultacji roboczych).

Cytowana w artykułach prognoza kosztów produkcji energii atomowej jest prywatną opinią profesora Mielczarskiego i nie ma nic wspólnego z prowadzonymi przez PGE analizami kosztów produkcji energii atomowej - czytamy w oświadczeniu PGE.

Zdaniem PGE założenia do wyliczenia kosztów pozyskiwania energii z atomu, przyjęte przez profesora Mielczarskiego, są skrajnie pesymistyczne, a przytaczanie ich w takiej formie w jakiej zostało to zaprezentowane w "Rzeczpospolitej" może wprowadzać w błąd opinię publiczną w kwestii nakładów na inwestycje w energetykę atomową oraz konsekwencji tej inwestycji dla klientów.

Według PGE przyjęto istotnie wyższe koszty budowy obiektu w stosunku do doświadczeń innych krajów inwestujących w energetykę atomową. Na podstawie rozmów z potencjalnymi dostawcami urządzeń do elektrowni atomowych, szacujemy koszty budowy na około 3 mld Euro za 1000 MW. Tak to dotychczas komunikowaliśmy i nic się w tej materii nie zmieniło.

Przyjęto również założenie wyłącznie zewnętrznego finansowania inwestycji w energetykę atomową (jedynie kredyt bankowy) oraz drastycznie krótki i niespotykany w praktyce 15-letni okres spłaty kredytu. Dzisiejsza technologia pozwala na funkcjonowanie reaktorów przez ok. 60 lat. Czyli okres spłaty ewentualnego zadłużenia może być znacznie dłuższy, co przekłada się na znacznie niższe koszty.

PGE uważa, że wielokrotnie podkreślało, że swoje inwestycje będzie finansować z różnych źródeł, a kredyty bankowe będą jednym z nich (planujemy, aby znaczny procent kosztów inwestycji pokrywały środki własne).

 

Zdaniem PGE założenia przyjmowane przez profesora Mielczarskiego do komentowania rozwoju energetyki atomowej są jednym z wielu głosów w dyskusji, ale nie determinują naszej strategii inwestycyjnej w obszarze energetyki atomowej.