Według gazety, to skutek nie tylko progów uprawniających do świadczeń, ale i biedy. Od listopada zasiłki dostaną ci, których dochód na osobę w rodzinie jest niższy niż 539 złotych. Do końca października ten próg będzie wynosił 504 złote. Aby pieniądze dostać w listopadzie, wniosek należy złożyć do końca września.
Progów nie podwyższano od 2004 roku. To spowodowało, że liczba dzieci uprawnionych do świadczeń zmniejszyła się o połowę - z około 5,5 miliona do 2,77 miliona. Obecne kolejki to skutek "wyjścia z podziemi" tych dzieci, które przez urząd statystyczny były kwalifikowane jako ubogie, ale nie miały prawa do zasiłku z powodu zaniżonych progów - mówi dziennikowi socjolog Piotr Broda-Wysocki.