Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) chwali się na swojej stronie internetowej, że południowa Obwodnica Gdańska została nominowana do nagrody Sukces Trójmiasta. Ostatecznie inwestycja otrzymała drugie miejsce, ale prestiżowy projekt na Pomorzu może wkrótce zamienić się w klęskę.
Obwodnica na odcinku 20 metrów już dwa razy się zapadła i może zapadać się nadal. Co gorsze, wkrótce może się okazać, że nie będzie miał jej kto naprawiać, bo Bilfinger Berger Budownictwo (BBB), które za ponad 1 mld zł zbudowało drogę, grozi cofnięciem gwarancji i zarzuca GDDKiA, że przekazała mu wadliwą dokumentację.
- Zamawiający podjął świadome i celowe działania w celu utrzymania wykonawcy w błędnym przekonaniu, iż przekazana dokumentacja projektowa, zwłaszcza geologiczno-inżynierska, została wykonana prawidłowo i zgodnie z obowiązującymi przepisami - twierdzi BBB we wniosku dotyczącym 80 mln zł roszczeń z tytułu dodatkowych kosztów poniesionych na kłopotliwą budowę, do którego dotarł "Puls Biznesu".
Oficjalnie przedstawiciele firmy BBB nie chcą komentować sprawy. Z pisma wynika jednak, że wykonawca rozważa wycofanie się ze zrealizowanej umowy.
Więcej w dzisiejszym "Pulsie Biznesu"