"DGP": Kontrolerzy z gmin mierzą domy i grunty

Gminni urzędnicy kontrolują nieruchomości - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Porównują zadeklarowane wielkości nieruchomości ze stanem faktycznym. Stawką jest dochód z podatku od nieruchomości.

Gminy próbują podnieść swoje dochody. Sposobem na to jest nie tylko wprowadzanie nowych podatków, ale też sprawdzanie, czy aktualne naliczone są prawidłowo. W przypadku nieruchomości sprawdzana jest powierzchnia gruntów i powierzchnia użytkowa budynków.

Podatek od nieruchomości jest szczególnie ważny dla gmin, ponieważ w całości zasila on ich budżety. Aktualizacji danych mają służyć kontrole porównujące dane, które zadeklarowali mieszkańcy, ze stanem faktycznym. Większe znaczenie ma on w niewielkich miejscowościach, które mają niższe wpływy z podatku dochodowego czy dochody z majątku.

Największe miasta w kraju takie kontrole przeprowadzają bez wcześniejszej zapowiedzi. Efektem było np. ujawnienie w Poznaniu ponad 2,8 miliona złotych niezapłaconych podatków. Inne gminy podobne kontrole przeprowadzają raz na dwa-trzy lata. Ogłoszenia o kontrolach publikowane są na stronach internetowych gmin, umieszczane na tablicach informacyjnych, a do firm trafiają pocztą.

Niekiedy kontrolę ściągają na siebie sami podatnicy, na przykład umieszczając w internecie ogłoszenia o wynajmie pokoi.

Zdaniem urzędników wartością są nie tylko efekty finansowe kontroli, ale także dyscyplinowanie podatników do poprawnego wypełniania deklaracji podatkowych.

Więcej o: