Jak podaje "DGP", rząd przygotowuje projekt nowelizacji ustawy zatrudnieniowej. Zamiany spowodują, że bezrobotni, którzy odmówią współpracy z urzędem, zostaną wykreśleni z rejestru aż na 270 dni, a nie jak obecnie na 120 dni. Wydłużenie tego czasu spowoduje, że statystki się poprawią. Rzeczywistych danych o bezrobocie będzie można szukać jedynie w danych GUS publikowanych w wynikach Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności.
Jak dodaje "DGP", możliwe, że pośredniak nie będzie musiał wykazać się efektywnością zatrudnieniową, aby sięgnąć po nagrody za skuteczną pomoc bezrobotnym.
Rok temu bezrobocie było o cały punkt procentowy niższe niż obecnie i wynosiło 13,3 proc. Obecnie bezrobotnych jest 2 mln 315 tys. 900 osób, czyli o 174 tys. więcej niż rok temu. W sumie wynosi ono 14,3 proc. Najwyższe bezrobocie w marcu było w województwie warmińsko-mazurskim (22,3 proc.), a najniższe w wielkopolskim (10,7 proc.).