Mandat z fotoradaru zapłaci właściciel samochodu - koniec punktów karnych?
Rewolucja ma dotyczyć także kwestii wysokości mandatów. Kary mają być ułamkiem średniego wynagrodzenia. Za przekroczenie prędkości o 10 km/godz. ma być mandat w wysokości 1,5 proc. średniego wynagrodzenia, czyli 50 złotych, ale już 20 proc., czyli 750 zł, gdy będzie to przekroczenie o ponad 50 km/godz.
Nowością ma być też podwajanie kar w terenie zabudowanym oraz dla kierowców notorycznie łamiących przepisy. Czwarte zdjęcie z fotoradaru za przekroczenie prędkości o 50 km/godz. ma kosztować nawet 2 tys. zł.
Zgodnie z nowym projektem ustawy zdjęcia z fotoradarów będzie mogła robić jedynie Inspekcja Transportu Drogowego. ITD ma odpowiadać za fotoradary, straci za to możliwość używania nieoznakowanych samochodów z wideorejestratorami - ma to być kompetencja drogówki. Tylko policja będzie mogła nakładać na kierowców punkty karne podczas bezpośredniego spotkania z kierowcą.
Projekt nowej ustawy zyskał już akceptację MSW i Ministerstwa Infrastruktury.
-
Bank unieważnił mu karty, gdy był na wakacjach."Zaproponowali 54 zł"
-
Parlament Europejski zagłosował. Tak chcą skończyć z fast fashion
-
Idą po Koronę Wodospadów! Zespół z Polski chce zdobyć dziesięć najwyższych wodospadów na świecieMATERIAŁ PROMOCYJNY
-
Ukraińcy nie czekają na ożywienie i opuszczają Polskę [RAPORT]
-
Sejm znowu to zrobił. Fotowotaika może oberwać nową ustawą. "Efekt mrożący"
- Niewiele o nim wiemy, ale wiemy, ile zarabia prezes Dino
- Niósł himalaistę przez sześć godzin na plecach. "Niemal niemożliwe"
- Koniec dramatu, można się rozejść. Bankructwa giganta nie będzie
- Walka z inflacją po węgiersku. Orban wprowadza "obowiązkowe promocje"
- Posłanka PiS w mieszkaniu komunalnym. Płaci 116 zł czynszu, zarabia 25 tys