Poczęcie euro

3 maja 1998 r. Brukselski szczyt z zakończył się ?poczęciem? euro. Nową walutę przyjmuje 11 państw. Do strefy euro nie chcą wejść na razie Wielka Brytania, Dania i Szwecja. Grecja chce, ale dołączy dwa lata później

Poczęcie euro

3 maja 1998 r. Brukselski szczyt z zakończył się "poczęciem" euro. Nową walutę przyjmuje 11 państw. Do strefy euro nie chcą wejść na razie Wielka Brytania, Dania i Szwecja. Grecja chce, ale dołączy dwa lata później

W Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpanii, Holandii, Belgii, Luksemburgu, Austrii, Irlandii, Finlandii i Portugalii banki, firmy i ludzie mający karty kredytowe zaczną posługiwać się euro już od stycznia '99.

Do portfeli 290 mln mieszkających w tych krajach ludzi wspólna waluta trafi w styczniu 2002 roku. Sześć miesięcy później ostatecznie wyprze z obiegu marki, franki czy guldeny.

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jacques Santer zapewnia, że wprowadzenie euro "bardzo zmieni życie obywateli od Atlantyku do Odry i od Arktyki do Morza Śródziemnego".

Z założenia wielkimi wygranymi unii monetarnej mają być konsumenci. Jednolita waluta wyrówna bowiem w krajach Unii ceny, które różnią się między sobą średnio o 20-30 proc.

Turyści odetchną z ulgą, bo znikną cambio i wechselstuby, czyli kantory, w których musieli zostawiać kilkuprocentowe prowizje za wymianę walut.

Okaże się, że Ford fiesta jest w Portugalii niemal o połowę tańszy niż w Wielkiej Brytanii, a big maca można zjeść w Grecji za 1,85 ecu, podczas gdy w Danii trzeba zań zapłacić 3,50 ecu. Oczywiście, jak przyznaje Kati, właścicielka jednego ze sklepików w Brukseli, nikt nie będzie jeździł po bułki z Belgii do Grecji, ale nad zakupem samochodu czy komputera trzeba będzie się zastanowić.

Mając euro, w którym rozliczane będzie prawie 20 proc. światowego handlu, Unia chce konkurować z gospodarkami USA i Japonii oraz skuteczniej walczyć z bezrobociem i inflacją u siebie. Europejskie firmy zaoszczędzą sporo na kosztach wymiany walut. Według szacunków Stefana Collignon ze Stowarzyszenia na rzecz Unii Walutowej produkt narodowy brutto PKB Jedenastki z Eurolandu zwiększy się o pół procent rocznie, bezrobocie zmaleje o 350 do 700 tys. miejsc pracy, nastąpi kilkunastoprocentowy wzrost inwestycji. Szacuje się jednak, że koszty wprowadzenia euro, wraz z kosztami produkcji 120 mld monet i banknotów, mogą pochłonąć 1,5 proc. PKB Jedenastki.

Małgorzata Alterman, Jacek Pawlicki, Bruksela