Lokaty strukturyzowane - jak i co wybrać, aby zyskać
Ale akcje to nie wszystko - instytucje finansowe kuszą innymi klasami aktywów takimi jak surowce czy towary rolne (np. mięso). Do tego dochodzą bardziej wyrafinowane strategie oparte o kilka rodzajów aktywów. Wybór jest więc całkiem spory. Jednocześnie w polskich mediach wciąż brakuje informacji o tym jakie produkty znajdują się aktualnie w "menu" banków, towarzystw ubezpieczeniowych czy doradców finansowych. To utrudnia inwestorom świadomy wybór. Firma Wealth Solutions - specjalizująca się w konstruowaniu produktów strukturyzowanych, specjalnie dla Gazeta.pl przygotowała aktualne zestawienie wszystkich ofert dostępnych na polskim rynku.
Lokaty strukturyzowane - kalendarium
Co to jest opcja azjatycka?
Nie chodzi bynajmniej o zarabianie na spółkach chińskich czy indyjskich. Opcja azjatycka, określana również jako uśrednianie, to jeden z bardziej popularnych sposobów na obliczenie zysku z produktu strukturyzowanego. Jak to działa? Jeśli dzisiaj zainwestuję w fundusz akcji i sprzedam jednostki za rok wówczas zarobię dokładnie tyle o ile wzrosły notowania funduszu między dniem zakupu a dniem sprzedaży. W analogiczny sposób działa tzw. opcja europejska - również stosowana w strukturach. Opcja azjatycka jest nieco bardziej skomplikowana. Zysk będzie wyliczony jako zmiana między dniem początkowym a wartością wyliczoną jako średnia z kilku czy więcej obserwacji w trakcie trwania inwestycji. Załóżmy, że 3-letni produkt oparty jest o WIG20, a wartość indeksu w momencie startu to 100. Po roku indeks ma wartość 120, po dwóch latach 140 a po trzech 160. Oznacza to że wzrósł o 60 proc. Opcja europejska dałaby zarobić właśnie tyle. W przypadku opcji azjatyckiej zmiana zostanie wyliczona następująco: (120+140+160) / 3 = 140. Zyskamy wiec mniej, bo jedynie 40 proc. Oczywiście może się jednak zdarzyć, że po roku indeks będzie miał wartość 140, po dwóch latach 130 a po trzech 120. Opcja europejska da nam prawo tylko do 20 proc. zysku a azjatycka do 30 proc. Z reguły jednak inwestując w określone aktywa zakładamy ich systematyczny wzrost. Opcja azjatycka będzie wówczas mnie korzystnym rozwiązaniem. Trzeba też pamiętać, że uśrednianie może obejmować tylko końcowy okres inwestycji (np. średnia z notowań indeksu w ostatnich 4 kwartałach w przypadku produktu 3-letniego) - mówimy wówczas o "azjatyckim ogonie". To ciekawe rozwiązania - pozwala bowiem zamortyzować ewentualny spadek indeksu w końcówce.
-
Wyciek danych kart płatniczych Polaków. Bank zablokował karty
-
AI znalazła nowy antybiotyk. Potrzebowała na to dwóch godzin lekcyjnych
-
Na co dzień zasiada za sterami Dreamlinera. Po pracy oddaje się nietypowej pasjiMATERIAŁ PROMOCYJNY
-
61 martwych szczurów i 178 jajek w ścianie. Powodem zaległe wynagrodzenia
-
Popsuty telewizor zepsuł jej wakacje. "Płacisz, albo nie wrócisz"
- Syn Łukaszenki, szef KGB i inni. Rośnie lista sankcyjna MSWiA
- Everest zamienia się w wielkie śmietnisko i cmentarzysko. Kilkaset ciał przy szlaku
- Rekordowe upały w Chinach. W Szanghaju jeszcze nigdy nie było tak gorąco
- Niemcy. Ukraińscy żołnierze trenują na abramsach
- Scania zapowiada zwolnienia w Słupsku. Firma podała przyczynę