"Polska" - Kredyty studenckie nie dla najbiedniejszych
Dziennik zauważa, że już w ubiegłym roku z banków odeszło z kwitkiem ponad 2 tysiące sto młodych ludzi, którzy nie mieli w rodzinie dobrze zarabiających żyrantów. Bankowcy otwarcie narzekają, że kredyty studenckie są nieopłacalne: prowizje są za niskie, a wypłata miesięcznych rat pożyczki aż przez pięć lat studiów jest zbyt kosztowna. Pożyczki studenckie ze swojej oferty wycofał już Kredyt Bank, a nawet Bank Zachodni WBK, który do tej pory specjalizował się w studenckiej ofercie.
Gazeta przypomina, że komercyjne placówki od 1998 roku udzielają kredytów studenckich z własnych środków, zaś państwo dopłaca do oprocentowania. Minister nauki co roku ustala próg maksymalnych dochodów na osobę w rodzinie, upoważniający do preferencyjnej pożyczki - korzysta z nich ponad 10 procent wszystkich studentów. Student otrzymuje kredyt w miesięcznych ratach: 400 albo 600 złotych.
Studenci namawiają rząd do powołania Państwowego Funduszu Poręczeń pożyczek studenckich i doktoranckich. Nie ma jednak pewności, czy w sytuacji budżetowych cięć ekipa Donalda Tuska znajdzie na to środki - pisze "Polska".
-
Wyciekły dane kart jednego z polskich banków. Masz taką? Nią nie zapłacisz
-
Setki ton śmieci w Himalajach. "Najwyżej położone wysypisko"
-
Opowiada o swojej pasji: Lecimy sprzętem, który nie ma sterów. Jest tylko palnikMATERIAŁ PROMOCYJNY
-
AI znalazła nowy antybiotyk. Potrzebowała na to dwóch godzin lekcyjnych
-
61 martwych szczurów i 178 jajek w ścianie. Powodem zaległe wynagrodzenia
- "Lex Tusk". Tyle zarobi szef komisji ds. śledzenia rosyjskich wpływów
- Orlen tnie ceny paliw na wakacje. Będą rabaty, ale i ograniczenia
- Syn Łukaszenki, szef KGB i inni. Rośnie lista sankcyjna MSWiA
- Nowe rekordy temperatury w Chinach, Wietnamie i Laosie
- Niemcy. Ukraińscy żołnierze trenują na abramsach