- Umykające fiskusowi działalność gospodarcza to znakomita siatka bezpieczeństwa dla zubożałego przez kryzys społeczeństwa - pisze autor raportu Friedrich Schneider. - W samej Polsce spośród około 20 mln osób pracujących od 3 do 4 mln ma także nielegalne dochody. - dodaje.
Z badań wynika także że nawet w Niemczech w tym roku strefa osiągnie wartość 14,6 proc. oficjalnego PKB wobec 14,2 proc. jeszcze rok wcześniej. Jak zauważa "Dziennik" jest to mniej więcej 350 mld euro, czyli tyle ile wynosi cały dochód narodowy Polski.
Według raporty rekordy bije jednak Europa Środkowa i Wschodnia, także ta należąca do Unii Europejskiej. Szara strefa na Łotwie, Estonii, w Rumunii i Bułgarii wynosi od 36 do 39 proc. legalnego dochodu narodowego. W Polsce jej wartość wyniesie 25,1 proc. PKB.
Dużo gorzej jest na Ukrainie, Białorusi i Mołdawii, gdzie szara strefa może przekroczyć ponad połowę PKB, zaś w Gruzji osiąga nawet 67 proc.
Raport austriackiego uniwersytetu potwierdza prof. PAN Leszek Zienkowski. Jego zdaniem w tym roku urzędy skarbowe nie zarejestrują aż 200 mld zł zysków przedsiębiorstw. To aż o 1/8 więcej niż rok wcześniej.