Piwo masowe, regionalne? Woda i tak z kranu. Ale czy to grzech?
Spośród największych działających w Polsce browarów na pytanie o to, skąd biorą wodę do produkcji piwa, odpowiedział jedynie Carlsberg. Brawa za odwagę należą się również dlatego, że firma napisała wprost: "W Carlsberg Polska browary są zaopatrywane w wodę ze studni wód podziemnych, ujęć rzecznych górskich lub też z miejskich wodociągów".
Piwo Żywiec znane jest z tego, że woda do jego produkcji pochodzi z górskiego źródła, ale już nie wiadomo, skąd pochodzi woda do produkcji Królewskiego, Warki czy Heinekena. Nie wiadomo też, jak wygląda sprawa w przypadku Lecha i Tyskiego produkowanych przez Kompanię Piwowarską. Producenci napojów bezalkoholowych często podkreślają, że biorą wodę tylko ze źródła. Robi tak na przykład Red Bull.
"Należy wziąć pod uwagę fakt, że niezależnie od tego, czy woda pochodzi z ujęć rzecznych górskich, czy wodociągów, jest poddawana dodatkowemu procesowi uzdatniania. Każdy browar dysponuje stacją uzdatniania, dzięki której może odpowiednio przygotować wodę do produkcji piwa. Uzdatnianie wody w browarze wynika z dodatkowych, wyższych wymagań fizyczno-chemicznych niż tych stawianych dla wody do celów pitnych, bowiem jest ona dostosowywana do wymogów procesu fermentacji piwa i właściwego rozwoju drożdży piwowarskich (woda musi być miękka). Proces ten stanowi powszechną praktykę każdego browaru w Polsce w celu zachowania najwyższych standardów jakości" - czytamy w liście przesłanym przez Melanię Popiel z biura Carlsberg Polska.
Pić kranówę to nic złego
Jednak nic dziwnego, że żadna firma nie chciałaby być kojarzona z wodą z kranu. Według badań OBOP z 2009 r. ponad 60 proc. Polaków nie pije surowej wody z kranu. Specjaliści przekonują, że kranówka nie ustępuje często butelkowanej wodzie mineralnej. Nawet serwis warzymypiwo.pl , który przedstawia porady dla domowych piwowarów, radzi, żeby nie przejmować się tym, skąd bierzemy wodę. - Tak naprawdę jest tyle możliwości modyfikacji smaku piwa na etapie zacierania czy stosowanych drożdży, że wodą naprawdę nie ma się co przejmować. Co najwyżej trzeba pilnować, jeżeli jest wyczuwalnie chlorowana, aby nie narobiła szkód. 24-godzinna kwarantanna w otwartym naczyniu powinna załatwić sprawę. Niektóre piwa wymagają twardej wody (dodatek gipsu), ale są to wyjątki" - piszą eksperci.
-
Wygląda, jakby stoczył bójkę. Groźny żółw odłowiony w Polsce
-
Koniec wakacji kredytowych i podniesienie stóp procentowych. Rady MFW
-
Polacy ruszają do boju o ME 2024 pod wodzą nowego trenera. Biało-czerwone szaliki w górę!MATERIAŁ PROMOCYJNY
-
Ceny węgla, paliw i pelletu - poniedziałek 27.03.2023. Węgiel tanieje
-
Izrael. Zamykają lotnisko w Tel Awiwie. "Nie ma już żadnych odlotów"
- Politycy usuną TikToka z telefonów? "Chodzi o bezpieczeństwo państwa"
- Aplikacja na smartfony, która pokaże, kiedy lepiej nie korzystać z prądu
- Rejestr cen nieruchomości i koniec cesji. Rynek nieruchomości czeka zmiana
- Jeśli masz z tego quizu 10/10, to najpewniej jesteś poszukiwaczem skarbów
- Odwołane loty z Izraela do Warszawy? Problemy w związku z protestami