Tesco wchodzi do internetu. Uruchamia e-sklep dla warszawiaków
Ceny podawane w serwisie Tesco Ezakupy są orientacyjne. Faktyczny koszt zamówienia naliczany jest według stawek z dnia dostawy. Jeśli zamówiony przez nas produkt jest niedostępny, Tesco przywiezie nam zastępczy produkt w podobnej cenie. Nie musimy go jednak kupować, a możemy zostawić dostawcy podobnie jak i towary droższe od zamawianych. Mamy też możliwość rezygnacji z odbioru towaru, jeśli naszym zdaniem jego jakość nie jest zadowalająca.
Płatność uregulować można przez internet bądź przy odbiorze za pomocą karty. Gotówką płacić nie można - jak twierdzą przedstawiciele firmy - ze względów bezpieczeństwa. Na razie nie ma też możliwości realizowania bonów i kuponów Clubcard, kupując przez internet, za zakupy dostaniemy jednak punkty programu lojalnościowego.
Tesco nie jest pierwszą siecią hipermarketów, która wchodzi z e-zakupami do Polski. Od połowy ubiegłego roku usługę taką świadczy francuski Auchan.
-
DVB-T2. Część widzów bez TVN i Polsatu. Polityk PiS odsyła do TVP. "Podaje wiarygodne informacje"
-
Marek Baran nie żyje. Rzecznik prasowy LINK4 zmarł po wypadku. "Będzie nam Ciebie bardzo brakowało"
-
Polski Ład 2.0 już od lipca - kto zyska, a kto straci? Wiadomo, jak zmienią się pensje Polaków
-
Dzień Matki. Polki boją się, że nie połączą pracy i domu. Realia nie pomagają [WYKRES DNIA]
-
Do tego rząd się nie przyznał. Rewolucja na rynku pracy ceną za KPO? Zmiana dla milionów pracujących
- 500 plus nie zadziałało - coraz mniej urodzeń w Polsce. "Rząd planuje strategię demograficzną"
- Indonezja. Ciężarna słonica z zagrożonego gatunku znaleziona martwa. Prawdopodobnie została otruta
- Wielka asteroida zbliża się do Ziemi. Możecie obejrzeć jej przelot. Jak? Wyjaśniamy
- Rosja znów obniża stopy procentowe. Szefowa banku centralnego: Nie możemy swobodnie oddychać
- Węgry. Obcokrajowiec za benzynę zapłaci więcej. Orban chce walczyć z "turystyką paliwową"