Klient chciał płacić dostawcy internetu więcej. A ten mu nie pozwala
Pan Maciej Śnieżek dwa tygodnie zmienił swojego operatora kablowego z UPC na Multimedia. Wiem, mało kto z czytających ma z tego powodu dreszcze.
Jednak ktokolwiek sam przeprowadza podobną operację, to znając naszych dostawców, zdarzyć się może wszystko. A to przyniesiona przez technika umowa różni się od tego, co zamawiał klient, a to z modemem są jakieś problemy, a to prędkość internetu nie ta itd.
Panu Maciejowi zaproszony do domu przedstawiciel handlowy zaproponował pakiety internetu 12, 30 i 60 Mb.
- Wybrałem pakiet 12 Mb, jednak szybko uznałem, że to mi jednak nie wystarczy. Zadzwoniłem zatem na infolinię, aby go podnieść do 30 Mb. Z regulaminu promocji wynikało, że będzie mnie to kosztowało dodatkowo 7 zł miesięcznie (wzrost opłaty z 32 zł na 39 zł). Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że... to niemożliwe - dziwi się czytelnik.
Chciał płacić dostawcy więcej, a dostawca mu na to nie pozwala!
Pani poinformowała go, że może jedynie zerwać promocję, płacąc 999 zł kary umownej, a następnie ponownie podpisać umowę na nowych warunkach.
Zadzwonił jeszcze raz. - Tym razem konsultantka nie mówiła już co prawda o karach umownych, ale za to zaproponowała mi zaporową cenę (niemal dwukrotny wzrost opłaty, wynikający podobno z zastosowania innej promocji, ponieważ moja jest już "niedostępna w systemie") - relacjonuje pan Maciej, który w związku z tym postanowił napisać reklamację.
Po kilku dniach dostał odpowiedź:
"Witamy,
dziękujemy za kontakt z naszą firmą. W odpowiedzi na maila z dnia 20 czerwca najmocniej przepraszamy Pana za wszelkie utrudnienia, jakie miały miejsce podczas rozmów z naszymi konsultantami.
Odpowiadając jednak na Pana pytanie, informujemy, iż Regulamin Umowy Abonenckiej, jaką Pan zawarł z przedstawicielem naszej firmy, nie zezwala na zwiększenie prędkości w ciągu jej trwania. Dołączamy regulamin umowy i jeszcze raz przepraszamy za utrudnienia". Podpisano Jolanta XXX.
- Poprosiłem panią Jolantę o wskazanie, który punkt regulaminu zakazuje mi podwyższenia pakietu, informując jednocześnie, że zamierzam sprawę nagłośnić - relacjonuje czytelnik.
W odpowiedzi po kilku godzinach otrzymał kolejnego e-maila:
"Witamy,
dziękujemy za kontakt z naszą firmą. W nawiązaniu do poprzedniej korespondencji informujemy, że Regulamin Promocji stanowi integralną część Umowy Abonenckiej w Promocji.
Informujemy również, że zapis dotyczący jakichkolwiek zmian podczas trwania promocji jest zawarty w §2 zasady promocji pkt 15: "Uczestnik nie może dokonać czasowego zawieszenia korzystania ani zmiany usług objętych niniejszą promocją.
Dodatkowo informujemy, że operator nie wyraża zgody na upublicznienie w środkach masowego przekazu lub w jakiejkolwiek innej formie prowadzonej z Panem korespondencji. Informacje, które zamierza Pan upublicznić, objęte są tajemnicą telekomunikacyjną, zgodnie z § 19 Regulaminu Świadczenia Usługi Multimedia Internet".
Co na to wszystko czytelnik?
"Otrzymałem to, co chciałem - rzeczywiście punkt 15 oegulaminu uniemożliwia 'zmianę' - nie mam zielonego pojęcia, jaki ma w tym interes firma Multimedia. Drugi akapit wypowiedzi pani Jolanty (dotyczący braku zgody na upublicznienie) jest o tyle zabawny, że par. 19 oegulaminu zaczyna się od słów 'W zakresie określonym przez obowiązujące przepisy, operator zapewnia tajemnicę: (...)', a więc dotyczy raczej zobowiązania operatora wobec abonentów, nie ma w nim słowa o zakazie ujawniania korespondencji służbowej" - pisze do nas pan Maciej.
"Do tej pory żyłem w błogiej świadomości, że w przypadku umów promocyjnych niemożliwe jest wyłącznie obniżenie pakietu, ale z podwyższeniem nigdy nie ma problemu (tak też przedstawił mi to przedstawiciel handlowy, z którym podpisywałem umowę). Okazuje się, że jednak problem jest. Nie wiem, może to ja się nie znam. Tak czy siak, firma Multimedia zyskała niezadowolonego klienta, a straciła (w skali dwóch lat) około 160 zł. Mogą również być pewni, że nie przedłużę z nimi umowy. Może to po prostu za mało, żeby się przejęli...".
Tekst pochodzi z blogu: Towar niezgodny z umową
-
DVB-T2. Część widzów bez TVN i Polsatu. Polityk PiS odsyła do TVP. "Podaje wiarygodne informacje"
-
Marek Baran nie żyje. Rzecznik prasowy LINK4 zmarł po wypadku. "Będzie nam Ciebie bardzo brakowało"
-
Polski Ład 2.0 już od lipca - kto zyska, a kto straci? Wiadomo, jak zmienią się pensje Polaków
-
Do tego rząd się nie przyznał. Rewolucja na rynku pracy ceną za KPO? Zmiana dla milionów pracujących
-
Dzień Matki. Polki boją się, że nie połączą pracy i domu. Realia nie pomagają [WYKRES DNIA]
- 500 plus nie zadziałało - coraz mniej urodzeń w Polsce. "Rząd planuje strategię demograficzną"
- Indonezja. Ciężarna słonica z zagrożonego gatunku znaleziona martwa. Prawdopodobnie została otruta
- Wielka asteroida zbliża się do Ziemi. Możecie obejrzeć jej przelot. Jak? Wyjaśniamy
- Rosja znów obniża stopy procentowe. Szefowa banku centralnego: Nie możemy swobodnie oddychać
- Węgry. Obcokrajowiec za benzynę zapłaci więcej. Orban chce walczyć z "turystyką paliwową"