Ronny Gottschlich, dyrektor zarządzający Lidla w Wielkiej Brytanii w wywiadzie dla Sunday Telegraph zapewnił, że z racji polepszającej się sytuacji finansowej firmy planowana jest ekspansja. Póki co w Wielkiej Brytanii jest ok. 600 sklepów Lidl, lecz w ciągu najbliższych lat docelowo mają powstawać kolejne - aż do osiągnięcia pułapu 1500 placówek. Gottschlich stwierdził, że sprzedaż Lidla rok do roku podskoczyła o 18 proc. W sumie jeszcze w tym roku na nowe sklepy oraz instalacje piekarni w już istniejących, sieć dyskontów wyłoży w Wielkiej Brytanii 170 mln funtów (ok. 855 mln zł), a w ciągu kolejnych dwóch lat - ok. 300 mln funtów (ok. 1,5 mld zł). - Jeśli w ciągu najbliższych trzech lat zwiększymy liczbę sklepów do 1200, to dobrze. Jeśli nie, zrobimy to w ciągu 6 lat. Najważniejsze, by zachować jakość sieci - mówił Ronny Gottschlich. Ekspansję uzasadnia też tym, że zmieniło się postrzeganie Lidla przez klienta, który nie wstydzi się tam pokazywać. - Jesteśmy bardziej supermarketem niż dyskontem - przekonywał.
Tym samym Lidl chce podebrać część klientów tzw. "wielkiej czwórce" detalistów (sieci mające największy udział w rynku) w Wielkiej Brytanii. Ale do lidera mu jeszcze daleko. Prym w tym zestawieniu wiedzie Tesco - na Wyspach ma ok. 3100 sklepów (zarówno dużych hipermarketów jak i małopowierzchniowych sklepików). Udział tej sieci w rynku brytyjskim firma Nielsen oszacowała na ponad 29 proc. Drugie miejsce należy od października do sieci Sainbury's, której udział w rynku wynosi 16,6 proc. Na trzecie miejsce spadł wieloletni wicelider - Asda. Sieć należy do największego detalisty na świecie, amerykańskiego Wal-Marta i jest jego największą filią. Asda ma 16,4 proc. rynku, na które pracuje ok. 500 sklepów w całej Wielkiej Brytanii. Tuż za nimi plasuje się sieć Morrisons z 11,3 proc. udziałem w rynku - ok. 569 sklepów. Lidl na tym tle ma małe wpływy, które jednak z ciągle rosną. Z szacunków Kantar Worldpanel wynika, że Lidl i Aldi (również niemiecka sieć dyskontów) mają w sumie ok. 7 proc. całego brytyjskiego rynku, które dzielą równomiernie między siebie. Od zeszłego roku wyrwały wielkim producentom ok. 1 proc. rynku, wart ok. 1 mld funtów.
W Polsce niemiecka sieć dyskontów ma ok. 500 sklepów i radzi sobie całkiem dobrze. Lidl Polska oprócz sprzedaży zleca produkcję towarów polskim firmom, które później eksportuje głównie do Czech, Słowacji Rumunii i Węgier. W 2012 roku ten eksport był wart ok. 1,25 mld zł, co stanowi ok. 25 proc. wzrost w porównaniu z 2011 rokiem.
