Podróżujesz i dzwonisz do Polski? Lepiej sprawdź ceny połączeń w roamingu

Ceny rozmów przez komórkę do Polski z roku na rok są coraz niższe. Od 1 lipca pojawiła się nawet maksymalna cena za korzystanie w roamingu z internetu mobilnego, której operatorzy nie mogą przekroczyć. To wszystko sprawia, że po powrocie z urlopu, wakacji czy wyjazdu służbowego za rachunek płacimy mniej. Wciąż jednak trzeba uważać, bo są kraje, w których ceny przyprawiają o zawrót głowy.

Przykładów osób, które wydzwoniły gigantyczne rachunki, jest bardzo wiele. Jednym z najgłośniejszych był Kai Diekmann, redaktor naczelny niemieckiego "Bilda", który po urlopie w Maroku otrzymał rachunek telefoniczny w wysokości 42 tys. euro. Inny Niemiec za obejrzenie programu telewizyjnego na żywo na swoim telefonie, spędzając urlop w Paryżu, zapłacił 46 tys. euro.

Czytaj więcej: Koniec strachu o roaming .

Opłaty za połączenia z wielu regionów świata do Polski wciąż są ogromne. Do jednych z najdroższych regionów należą miejsca, do których często wybieramy się na urlop. Z Egiptu czy Tunezji powinniśmy dzwonić przez komórkę tylko wtedy, kiedy naprawdę nie mamy innego wyjścia. W przypadku obu krajów koszty połączenia za minutę wahają się od 7 zł (w sieci Play) do 9,98 zł w T-Mobile.

Operatorzy i ich zróżnicowane ceny

Na stronie internetowej operatora T-Mobile możemy bez większych problemów sprawdzić ceny połączeń ze wszystkich krajów świata do Polski. Bardzo drogo, bo 9,98 zł za minutę, zapłacimy nie tylko z Tunezji czy Egiptu, ale także z Maroka, Izraela, Chin, Indii, Tajlandii i Stanów Zjednoczonych. W następnej grupie, już o połowie tańszej, znajdują się m.in.: Szwajcaria, Ukraina, Białoruś, Chorwacja i Turcja - z tych krajów za minutę rozmowy z Polską zapłacimy 4,94 zł. Najtańsze połączenia operator oferuje z innych krajów Unii Europejskiej i Norwegii. Z tych regionów minuta połączenia z Polską to koszt 1,48 zł.

Cennik w sieci Orange jest dużo bardziej zróżnicowany, ale też w wielu przypadkach atrakcyjniejszy pod względem kosztów. Podobnie jak w przypadku T-Mobile, także w Orange najdrożej zapłacimy za połączenia z Egiptu, Maroka czy Izraela. Do wyżej wymienionych krajów, czyli tych z najdroższymi połączeniami, należą jeszcze m.in.: Meksyk, Brazylia, Indie, Indonezja i Japonia. Koszt połączenia do Polski wynosi w tej grupie 8,07 zł. Trochę taniej klientów Orange kosztują połączenia z Tunezji, Chin czy Tajlandii - 6,05 zł. Do tańszej grupy zaliczane są Stany Zjednoczone i Kanada - koszt minuty połączenia to 5,24 zł. W Orange jeszcze taniej zapłacimy, dzwoniąc z Turcji, Ukrainy, Białorusi, Szwajcarii czy Chorwacji - 4,94 zł. Najmniej klienci płacą, dzwoniąc z Unii Europejskiej, Norwegii i Rosji - 1, 46 zł.

W Playu natomiast oferta połączeń do Polski jest podzielona na kilka stref. Do pierwszej z nich należy tzw. strefa euro oraz Norwegia i Szwajcaria. Minuta połączenia z Polską to koszt 1,48 zł. Play jako jedyna sieć oferuje tak tanie połączenia do Szwajcarii. W następnej strefie u operatora znajdują się m.in.: Białoruś, Chorwacja, Kanada, Rosja, Stany Zjednoczone, Turcja i Ukraina. Koszt minuty połączenia do Polski to 5 zł.

Najdrożej abonenci sieci muszą zapłacić, dzwoniąc do kraju m.in. z: Egiptu, Maroka, Tunezji, Tajlandii, Chin, Brazylii, Meksyku czy Indii - 7 zł za minutę.

Kilka razy drożej za minutę

Są kraje, w których za minutę połączenia do Polski - w zależności od tego, w jakiej sieci mamy telefon - zapłacimy nawet dwa razy więcej. Przykładem mogą być choćby Stany Zjednoczone. W sieci Play minuta do Polski kosztowałaby nas 5 zł, a w T-Mobile 9,98 zł. Duże różnice w cenie widoczne są także w przypadku Szwajcarii - za połączenie do Polski najtaniej zapłacimy również w Playu - 1,48 zł. Operator oferuje połączenia w tej samej cenie co z krajów Unii Europejskiej. Dla przykładu w sieciach T-Mobile czy Orange koszt minuty połączenia wynosi 4,94 zł, a w Plusie aż 6,15 zł.

Na cenowej mapie połączeń prawdziwym wyjątkiem jest Rosja. W przypadku tego kraju różnice w cenie minuty połączenia są ogromne. Będąc w dwóch różnych sieciach, za rozmowę zapłacimy nawet ponaddziesięciokrotnie więcej. Koszt minuty połączenia do Polski jest najniższy w przypadku sieci Orange - wynosi zaledwie 1,46 zł. W przypadku Playa jest to 5 zł, a w Plusie 8 zł. Najdrożej przyjdzie nam zapłacić w T-Mobile - 16,03 zł, czyli 14,57 zł więcej niż w przypadku najtańszej sieci. Aby to zobrazować jeszcze dokładniej, za trzy minuty połączenia z Rosji do Polski, mając abonament w Orange, zapłacimy 4,38 zł, a w przypadku T-Mobile aż 48,09 zł.

- Jeśli chodzi o połączenia z Rosją, to ich niższa cena wynika z promocji, która obowiązuje od 1 lutego do 31 grudnia br. W tym czasie opłaty za połączenia telefoniczne, SMS-y oraz transmisję danych są rozliczane według stawek obowiązujących dla krajów Unii Europejskiej - mówi Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska. - Obecnie nie mamy w planach rozszerzenia takiej promocji na inne kraje świata - dodaje Jabczyński.

Dlaczego takie różnice?

- Ceny połączeń w roamingu są zróżnicowane, ponieważ niezwykle zróżnicowane są ceny hurtowe naszych partnerów zagranicznych. Przykładowo cena hurtowa minuty połączenia z Maroka wynosi ponad 4 euro, a z Turcji 1,25 euro, stąd także ceny detaliczne, w jakich Plus może zaproponować usługi roamingowe, są zróżnicowane - mówi Arkadiusz Majewski z biura prasowego sieci Plus. Operator oferuje najniższe ceny połączeń z Unii Europejskiej oraz Norwegii, Islandii i Liechtensteinu. Z pozostałych krajów Europy czy Turcji koszt połączenia wynosi 6,15 zł za minutę. Wyższa taryfa, wynosząca 8 zł, dotyczy m.in.: Rosji, Egiptu, Kanady, Chin czy Stanów Zjednoczonych. Najdrożej, bo aż 13,53 zł, przyjdzie klientom płacić m.in. z: Kuby, Maroka czy Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Więcej o: