Wedel ma problemy. Gorzkie czasy producenta słodyczy
O trudnej sytuacji Wedla napisał "Puls Biznesu". Ujawnił, że w lipcu firma wycofała wniosek o unijny grant, który miał współfinansować budowę fabryki w Świdnicy. Lotte Wedel odkłada inwestycję na bliżej nieokreśloną przyszłość. - Decyzja o inwestycji jest podtrzymana, ale ze względu na sytuację ekonomiczną musieliśmy się wycofać z wniosku o grant i raz jeszcze przeanalizować plan biznesowy - potwierdza Marta Pokutycka-Mądrala, kierownik komunikacji Lotte Wedel. Nie podaje nowej daty rozpoczęcia inwestycji.
Firma zwolniła też w ostatnim czasie 74 osoby (z tysiąca zatrudnionych). Jak tłumaczy Pokutycka-Mądrala, było to również spowodowane "dostosowaniem struktury organizacyjnej do obecnej sytuacji ekonomicznej i nowych wyzwań rynkowych". - Struktura firmy nie zmieniła się w momencie przejęcia w 2010 r. Wedla przez japońską firmę Lotte, pozostała taka sama jak w czasach, gdy Wedel był częścią koncernu Cadbury. Teraz firma stanęła przed koniecznością uproszczenia struktur i dostosowania ich do zmieniającego się, dużo trudniejszego dla producentów rynku - tłumaczy kierownik komunikacji.
Lotte Wedel nie ujawnia tegorocznych wyników sprzedaży. Firma przywołuje jedynie dane AC Nielsen, które mówią o jej pozycji rynkowej. I tak w rynku tabliczek czekoladowych Wedel ma prawie 21 proc. udziałów (okres lipiec 2011 - czerwiec 2012), prawie 63 proc. w segmencie pianek w czekoladzie (ze swoim słynnym Ptasim Mleczkiem). Ogółem jest drugim wytwórcą produktów czekoladowych na rynku (13,2 proc. udziałów), zaraz za Kraft Foods (13,9 proc.).
"Puls Biznesu" cytuje Dariusza Skorka, przewodniczącego "Solidarności" w Wedlu, który nie boi się powiedzieć, że obecne wyniki nie są dla firmy satysfakcjonujące. "Nie jesteśmy zadowoleni z wyników sprzedaży. Normalnie w sierpniu rozpoczynał się dla branży okres żniw i zakłady pracowały pełną parą, również i my. W tym roku tak nie jest" - stwierdza Skorek. I dodaje, że firma musi odbudować kanały eksportowe, które w czasach, kiedy należała do Cadbury, niemal całkowicie zamarły.
Wedel to najstarsza polska firma zajmująca się produkcją słodyczy i wyrobów czekoladowych. Na rynku istnieje od 1851 roku. W 1991 roku firma Wedel była jednym z pierwszych sprywatyzowanych zakładów w Polsce i stała się częścią PepsiCo. W 1999 roku zakłady Wedla przejął angielski spożywczy gigant Cadbury, który dwa lata temu musiał jednak pozbyć się znanej polskiej marki. Jego sprzedaż była jednym z warunków, które postawiła Komisja Europejska, by zgodzić się na wielką fuzję na rynku spożywczym, w wyniku której amerykański Kraft Foods i brytyjskie Cadbury połączą się w jeden koncern (oprócz Wedla Cadbury sprzedał też podobną firmę produkującą słodycze w Rumunii).
Wedla od Cadbury przejęła japońska Grupa Lotte, a wartość transakcji nie została ujawniona. Wiadomo jednak, że Wedel był łakomym kąskiem dla innych dużych producentów słodyczy - jego przejęciem zainteresowane były m.in. szwajcarski koncern Nestlé oraz amerykański producent czekolady Hershey.
-
Podatki 2023. Czy emeryci i renciści muszą składać PIT?
-
ZUS przez rok wypłacał za wysoką emeryturę. Zażądał zwrotu ponad 70 tys. zł
-
PIT za 2022. Co można odliczyć od podatku? Urząd Skarbowy nie przypomni
-
Rafał Baniak, były wiceminister, zatrzymany przez CBA
-
Gospodarka Rosji odporna na sankcje? Władimir Putin ma dane na biurku
- Radioaktywna "igła w stogu siana" znaleziona. Tak wygląda kapsuła, której szukała cała Australia [ZDJĘCIE]
- Fotowoltaika na blokach. Ruszył program Prosument Lokatorski
- Udawali pracowników banku i nakłonili do 50 tys. zł kredytu, które ukradli
- Dane o inflacji w Chorwacji śmieją się Morawieckiemu w twarz
- 888 888 złotych za złote serduszko WOŚP. Zwycięzca licytacji odpowiada hejterom