Od połowy stycznia tego roku przez cztery tygodnie dzieciom, które w Wielkiej Brytanii zamawiały zestawy Happy Meal, sieć rozdawała książki z popularnej na Wyspach serii Mudpuddle Farm. Decyzja McDonald's cieszyła się dużym poparciem ze strony National Literacy Trust zajmującej się promocją literatury wśród Brytyjczyków. Ich zdaniem dzięki skali przedsięwzięcia więcej rodzin zacznie czytać wspólnie ze swoimi dziećmi - w 2011 roku jedno na troje dzieci na Wyspach nie miało własnej książki. Przeciwnicy McDonald's nie patrzyli jednak tak przychylnie na działania sieci. Wytykali oni, że sieć chce tym samym poprawić swój wizerunek i odwrócić uwagę od niezdrowego jedzenia.
Po Wielkiej Brytanii rozdawać książki zdecydował się McDonald's w Niemczech. Do końca września sieć zaplanowała, że wręczy młodym klientom 4 mln książek. Podobnie jak na Wyspach akcja trwać będzie cztery tygodnie. Krytyka projektu u naszych zachodnich sąsiadów jest jednak dużo ostrzejsza niż w Wielkiej Brytanii. Obrońcy praw konsumentów napisali otwarty list do McDonald's, krytykując jego działania mające na celu poprawę sprzedaży i wizerunku sieci kosztem najmłodszych klientów. Dalej w liście przeczytać można, że sieć przez lata kształtowała nawyki żywieniowe dzieci, propagując niezdrowe jedzenie w postaci hamburgerów czy frytek, a rozdawanie książek ma jedynie przyćmić jej działanie i sprawić, że klienci spojrzą na sieć jako propagatora czytania u dzieci, a nie niezdrowej żywności.
Książeczka w Polsce?
- McDonald's Polska jest częścią europejskich struktur naszej marki. W związku z tym znamy i z zainteresowaniem śledzimy efekty ciekawych inicjatyw podejmowanych na innych rynkach naszego regionu. Tak jest też w kwestii programu dodawania do zestawów Happy Meal książeczek dla dzieci - mówi Dominik Szulowski, PR manager McDonald's Polska. Choć przedstawiciele sieci znają kampanię prowadzoną na innych, europejskich rynkach, to nie są w stanie określić, czy może ona pojawić się w Polsce. - W tej chwili nie możemy jeszcze określić, czy i kiedy podobny program ma szansę pojawić się w polskich restauracjach naszej sieci - mówi Szulowski.
