Sieci handlowe wprowadzą kolorowe oznaczenia produktów. Kiedy w Polsce?

Już wkrótce w Wielkiej Brytanii na opakowaniach produktów żywnościowych pojawią się kolorowe oznaczenia, które pomogą klientom sprawdzić, które produkty są zdrowe, a które nieco mniej. Kolorowe metki na froncie opakowań mają się pojawić w połowie przyszłego roku.

Oznaczenia na produktach spożywczych przypominające sygnalizator świetlny pojawią się w połowie przyszłego roku. Przy każdej z kategorii znajdzie się ikonka informująca, czy zawartość danej substancji jest niska (kolor zielony), średnia (pomarańczowy) czy wysoka (czerwony). Dzięki temu klienci będą mogli szybciej odczytać, czy dany produkt ma dużą czy małą zawartość kalorii, cukru, soli, tłuszczu czy białka.

Przedstawiciele rządu uzgodnili z sieciami handlowymi, że wszystkie produkty będą oznaczone w ten sam sposób. Początkowo przeciwko wejściu w życie przepisów były sieci Aldi, Lidl i Morrisons, ale ostatecznie udało się zawrzeć porozumienie. Jak podaje brytyjska gazeta "The Guardian", ostateczna forma wzoru nie została jednak jeszcze przyjęta.

Nowe przepisy z entuzjazmem zaakceptowały organizacje zdrowia. - Jesteśmy szczęśliwi, że rządowi udało się wprowadzić przepis zobowiązujący producentów do jasnego oznaczania produktów. Nie trzeba będzie już być geniuszem matematycznym, aby zrozumieć, który produkt jest dla nas zdrowszy - powiedział Charlie Powell, dyrektor Children's Food Campaign. - Z dziesięciu największych sieci supermarketów tylko Iceland nie godzi się wprowadzić nowych oznaczeń. Teraz krok muszą zrobić producenci artykułów spożywczych. Ich odmowa oznaczałaby wielki wstyd dla branży - dodał Powell.

- Wielka Brytania już teraz ma największy w Europie odsetek produktów z oznaczeniami na froncie o zawartości poszczególnych składników. Badania pokazują jednak, że wielu klientów jest zdezorientowanych ze względu na dużą liczbę różnego rodzaju oznaczeń. Wprowadzając jednolity system, wszyscy będą mogli w łatwy sposób sprawdzić, co znajduje się w danym produkcie - powiedziała minister zdrowia Anna Soubry.

A może jedno i drugie?

- Na razie zbyt wcześnie, by zastanawiać się, czy i u nas w najbliższych latach mogłoby się pojawić oznaczenie trójkolorowe - mówi Michał Sikora, rzecznik prasowy Tesco Polska. Sikora zaznacza, że Tesco w Wielkiej Brytanii wprowadziło system hybrydowy (polegający na trójkolorowych oznaczeniach), ale pozostawiło jednocześnie klasyczne informacje. - Badanie pokazało, że właśnie takie rozwiązanie podoba się klientom w Wielkiej Brytanii najbardziej. Mogą oni jednocześnie sprawdzić dokładną zawartość składników i dodatkowo przy każdym z nich zobaczyć ikonkę z danym kolorem, gdzie np. na czerwono zaznaczony jest cukier, ale już na zielono sól - podkreśla Sikora.

Więcej o: