Od kilku lat właściciele stoków narciarskich zamierzali połączyć kilka ośrodków jednym karnetem. W ubiegłym sezonie udało się to w Tatrach. Właściciele kilku stacji zdecydowali się zainwestować w nowe, elektroniczne czytniki, które pozwoliły na podpisanie porozumienia o jednym, wspólnym karnecie. Zaczął on obowiązywać w pięciu ośrodkach narciarskich: Kotelnica, Bania i Kaniówka w Białce Tatrzańskiej, Jurgów Ski w Jurgowie oraz w Czorsztyn Ski w Kluszkowcach. - W tym roku narciarze, wykupując karnet u nas, mogą tam samo korzystać ze wszystkich pięciu ośrodków - mówi jedna z pracownic ośrodka narciarskiego Kotelnica w Białce Tatrzańskiej.
Jak udało nam się dowiedzieć, wspólny skipas nie jest nowością w Białce Tatrzańskiej. Od 10 lat łączył on tam trzy stoki - Kotelnicę, Banię i Kaniówkę. - Od ubiegłego sezonu został ten karnet zastąpiony nowym, który objął dwa nowe ośrodki: Jurgów i Czorsztyn - dodała przedstawicielka ośrodka narciarskiego Kotelnica.
Ceny karnetów we wszystkich pięciu ośrodkach są takie same. Dla przykładu jednodniowy karnet kosztuje 95 zł, czterodniowy - 285 zł, a sześciodniowy - 390 zł, ceny dla dzieci i seniorów są niższe.
W Sudetach chcą jak w Tatrach
W najbliższym sezonie narciarskim w trzech sudeckich ośrodkach: Czarnej Górze, Karpaczu i Zieleńcu - obowiązywał będzie jeden karnet o nazwie SudetySki. Przedstawiciele ośrodków liczą, że wspólny karnet zachęci kolejnych właścicieli do przyłączenia się do inicjatywy.
Wspólny karnet będzie obowiązywał na Czarnej Górze oraz w ośrodkach Winterpol w Karpaczu i Zieleńcu. Do dyspozycji narciarzy i snowboardzistów oddanych zostanie w sumie 20 km tras, 7 wyciągów krzesełkowych, 10 orczykowych oraz 6 taśm bieżnych dla dzieci, a także 2 snowparki.
Pomysłodawcy karnetu SudetySki zachęcają narciarzy do kupowania karnetów przez internet. Na stronie sudetyski.e-skipass.pl . Ceny karnetów są o 10 proc. niższe niż bezpośrednio w kasie. I tak trzydniowy kosztuje w internecie 211 zł, a w kasie - 235 zł, sześciodniowy odpowiednio 423 zł i 470 zł. Karnety wykupione na kilka dni są do wykorzystania przez cały sezon 2012-13. Do tego narciarze zyskują zniżki m.in. na wypożyczenie sprzętu narciarskiego, naukę jazdy, wstęp na basen czy zabiegi spa.
Zdaniem przedstawiciela Winterpolu Grzegorza Głoda, wspólny karnet pomoże w lepszej promocji regionu. - Wciąż niestety musimy się mierzyć z mylnym przeświadczeniem, że w Czechach jest lepiej i taniej. Tymczasem poziom oferowanych usług jest taki sam, natomiast ceny po naszej stronie granicy są zdecydowanie niższe, nie biorąc nawet pod uwagę kosztów dojazdu - powiedział Głoda w rozmowie z PAP.
