Ubiegły rok był rekordowy dla rodzimej branży browarniczej - browary sprzedały prawie 38 mln hektolitrów, a statystyczny Polak wypił średnio 98 litrów złocistego trunku. To przede wszystkim efekt Euro 2012 i długiego lata. Największymi wygranymi ubiegłego roku były małe browary, którym udało się zdobyć ok. 10 proc. rynku wycenianego na ok. 13 mld zł.
Osiągnęły to m.in. przez innowacyjną ofertę i stawianie na nowe smaki - piwa wielozbożowe, owocowe i z innymi bardziej egzotycznymi domieszkami, jak np. piwo z czosnkiem. Dlatego w tym roku też planują kolejne nowości. Będziemy jednak musieli na nie poczekać do okolic weekendu majowego, który jest nieoficjalnym początkiem największych żniw dla browarów.
- W okolicach weekendu majowego wprowadzimy do sprzedaży piwo jasne, lżejsze, świetnie pasujące do pory roku, w której pojawi się w sprzedaży - mówi Marek Skrętny, dyrektor marketingu browaru Amber. A już jesienią Amber zamierza wypuścić na rynek kolejne premierowe piwa.
Także w weekend majowy olsztyński browar Kormoran zacznie sprzedawać Gruit Kopernikowski - pierwsze w Polsce piwo warzone bez udziału chmielu, ale z lawendą. Do sprzedaży trafi 5 tys. litrów trunku. Premiera zbiega się w czasie z 20. rocznicą powstania browaru oraz z obchodami 540. urodzin Mikołaja Kopernika.
Czy produkcja będzie kontynuowana? - Wszystko zależy od tego, jak piwo zostanie przyjęte przez klientów. Będzie to zupełna nowość na naszym rynku. Dotychczas nikt inny nie wprowadził do sprzedaży piwa bez chmielu - mówi Maciej Mielęcki, piwowar z browaru Kormoran.
Oprócz tego Kormoran planuje wypuszczenie na rynek kolejnych pozycji z serii Podróże Kormorana. Na razie w jej ramach na rynku pojawiło się tylko piwo Weizenbock - ciemne piwo pszeniczne w stylu koźlaka, jednak wkrótce mają do niego dołączyć dwie nowe pozycje.
Jakubiak z kolejnym browarem
Marek Jakubiak, właściciel Ciechana i Lwówka, od kilku lat skutecznie buduje pozycję na rynku. Pod koniec grudnia ubiegłego roku podpisał akt zakupu Starego Browaru Wielkopolskiego. Jest on jednocześnie największym z trzech browarów należących obecnie do Jakubiaka. Uruchomienie produkcji planowane jest na połowę 2013 roku, aby nie stracić sezonu letniego. Pierwsze piwo, jakie zostanie uwarzone w zakładzie o nazwie Browar Bojanowo, to jasne marki Bojan.
Aneta Jakubiak w rozmowie z nami powiedziała, że być może zostanie rozszerzony także asortyment Lwówka. Nie ma natomiast planów zakładających w tym roku wprowadzenia kolejnych smaków do oferty Ciechana.
Duże browary też poszerzają ofertę
- Nowe produkty wzbogacają polski rynek. Sprawiają również, że konsumenci zaczynają interesować się piwem. Część z nich, jak np. radlery, przyciąga osoby, które do tej pory nie kupowały piwa - mówi Sebastian Tołwiński, rzecznik prasowy Grupy Żywiec, która także zapowiada rynkowe nowości, nie chce jednak mówić o szczegółach.
Tołwiński zauważa, że od kilku lat systematycznie spada również udział piw mocnych. - Obecnie dla konsumenta bardziej liczy się smak niż zawartość alkoholu - dodaje Tołwiński.
Czytaj także: Żywiec najlepszym piwem roku .
Grupa Żywiec w ostatnich dwóch latach wprowadziła kilkanaście nowości. W ubiegłym roku pojawiły się m.in.: Radler, Desperados Red, dwie odmiany Paulanera.
Nowości planuje też Kompania Piwowarska. - W tym roku nadal będziemy poszerzać naszą ofertę, proponując konsumentom kolejne piwa, jednak niekoniecznie z taką intensywnością jak w ubiegłym roku. Musimy dać czas, by nasze dotychczasowe nowości zakorzeniły się na rynku - mówi Paweł Kwiatkowski, dyrektor ds. korporacyjnych w Kompanii Piwowarskiej, do której należą takie marki jak Lech czy Tyskie.
Kompania w ubiegłym roku rozwijała przede wszystkim markę Książęce, mocno zaangażowała się też w produkcję radlerów, czyli piwa z lemoniadą - jej flagowym produktem w tej kategorii jest Lech Shandy.
