CES 2016: Lenovo i Acer pokazują monitory z portem USB-C. Dlaczego to ważne?

Na rynku pojawia się coraz więcej urządzeń wyposażonych w nowy typ portu USB. Typ C pozwala użytkownikowi na więcej: zapewnia szybszą transmisję danych (do 5Gbps), szybsze ładowanie urządzeń oraz przesył obrazu w wysokiej rozdzielczości.

Przeczytaj też: Wszystko co musisz wiedzieć o USB-C

Podczas rozpoczynających się w USA targów CES 2016 zadebiutowały dwie serie monitorów wyposażone w USB-C.

Acer H7 to monitory o przekątnej od 25 do 27 cali, wyświetlające obraz w rozdzielczości 2560x1440 pikseli. Urządzenia mają trafić do sprzedaży w lutym, ceny zaczynają się od 499 dolarów.

Fot. Acer

Monitory z portem USB-C zaprezentował też Lenovo. Firma oferuje ThinkVision X24 Pro - kosztuje 399 dolarów i oferuje rozdzielczości Full HD. Drugi z modeli - ThinkVision X1 - jest znacznie droższy, bo wyceniono na 799 dolarów, ale przy przekątnej 27 cali i grubości zaledwie 7,5 milimetra umożliwia wyświetlanie obrazu w rozdzielczości 3840x2160 pikseli (4K). Urządzenia Lenovo mają być dostępne w maju.

Fot. Lenovo

Dlaczego to ważne?

Nowa generacja monitorów umożliwi łatwiejsze korzystanie z laptopów takich jak MacBook (w tej chwili wyświetlenie obrazu na monitorze z portem HDMI wymaga przejściówki kosztującej 79 dolarów). USB-C będzie pojawiać się w coraz większej ilości urządzeń - korzystanie z laptopów,  tabletów i smartfonów będzie więc niedługo łatwiejsze. To pozwoli w wygodny sposób zmienić małe urządzenie w komputer, lub po prostu cieszyć się możliwościami większego monitora. Miejmy nadzieję, że USB-C to coś więcej niż piękna wizja - monitory Acera i Lenovo pozwolą to zweryfikować.

USB-C. Jego kluczową cechą jest uniwersalność. Daje większą przepustowość - aż 10 Gbit/s. To  dwa razy więcej niż USB 3.0 i ponad 20 razy szybciej niż USB 2.0. To właśnie wysoka przepustowość umożliwia podłączenie monitora o rozdzielczości 4K.

[ za ibtimes.com ]