Roboty-śmieciarki
Tego lata, w niewielkim toskańskim miasteczku Peccioli przetestowane zostały roboty wywożące śmieci, stworzone w ramach projektu DustBot.
To pierwszy na świecie zrobotyzowani śmieciarze, wzywani do domu SMSem, przyjeżdżający na miejsce w oparciu o wskazania pokładowego GPS i zabierający śmieci. DustCart to wersja zbudowana na podwoziu Segwaya i mogąca zabrać do 40 kg śmieci, a wbudowane baterie dają jej zasięg 16 kilometrów. DustClean to większa, czterokołowa wersja sprzątająca ulice.
Ta wesoła para robośmieciarz była demonstrowana na ośmiu wystawach w ciągu ostatnich paru lat, jednak projekt zakończył się w roku 2009 i jego przyszłość była niepewna. Stąd też testy w Peccioli - to małe miasteczko w pobliżu Pizy, z patrzącą w przyszłość administracją i jednocześnie osadzonymi głęboko w przeszłości, wąskimi i krętymi uliczkami, przez które trudno przejechać śmieciarką. W związku z tym miasto postanowiło skorzystać z dwóch robotów DustCart w celu przeprowadzenia testów, które udało się zakończyć bez odniesienia szkód tak przez roboty jak i osoby postronne.
Projektanci robotów uważają, że można by ekonomicznie wyprodukować roboty DustCart za niecałe 20 do 25 tysięcy dolarów, i stwierdzili że koszty obsługi systemu byłyby podobne do kosztów normalnej usługi śmieciarzy.
[WSJ Blogs, via Next Big Future]
Leszek Karlik
-
Siłownie i restauracje zostaną otwarte w lutym? Mateusz Morawiecki podał warunki
-
Ich błękitna krew ma ważną rolę w produkcji szczepionek. Naukowcy alarmują: Superbohater w kryzysie!
-
Pracownicy firm farmaceutycznych szczepią się w grupie zero? "Dostaliśmy nakaz mailem"
-
(Nie)otwieraMY. Groźba Jarosława Gowina przestraszyła restauratorów z Legionowa
-
Bill Gates największym właścicielem działek rolnych w USA. 100 tys. hektarów w 18 stanach
- Allegro wprowadza sporo zmian. Nowy serwis Allegro Biznes, droższy Smart, błyskawiczna dostawa
- Substancja psychoaktywna w olejku CBD. GIS wycofuje produkt
- Smog w Polsce. Warszawa, Łódź, Kraków i Gdynia w chmurze szkodliwego pyłu, normy przekroczone kilkukrotnie
- Lidl sprzedaje krzywe buraki. Sieć kupiła je od rolnika, który miał je wyrzucić przez dziwny kształt
- Pepco wycofuje produkt. Pies edukacyjny może być groźny dla słuchu dzieci