Gadżet dnia - energia z wiatru do wynajęcia
Studio projektowe Pope Design zaprezentowało model koncepcyjny agregatu, pozyskującego energię elektryczną z wiatru. Co prawda dużo większy od tych dieslowskich, ale równie mobilny.
Platforma działa jak dźwig. Po dojechaniu na miejsce, konstrukcja opiera się na stabilnych nogach i rozkłada ramię wiatraka, a następnie trzy łopaty. Po kilku minutach wszystko zaczyna działać. Projektanci przewidzieli nawet możliwość chwilowego braku wiatru. Odpowiedzią na to może być zintegrowany generator dieslowski, który przejmie część obciążenia w razie niedostatku "naturalnego paliwa".
Żeby nie było - pojazd zasilany jest silnikiem elektrycznym, tak że jeśli zabraknie paliwa, wystarczy rozłożyć wiatrak i uruchomić generator.
To oczywiście tylko projekt, ale chyba na tyle interesujący, że miejmy nadzieję, że znajdzie dla siebie drogę do rzeczywistości. No zawsze lepszy na koncercie w plenerze szum agregatu niż warczenie silników spalinowych.
[via Pope Design]
Łukasz Cichy
-
Podatek od wynajmu. Kto musi płacić za to, że wynajmuje lokal mieszkalny innym?
-
Lidl i Aldi sprzedają "laguny". "Nie ma się czego bać!"
-
Ponad 40 proc. wzrostu PKB w czasie globalnego kryzysu. "El Dorado 2020". Co się stało w Gujanie?
-
Niemieckie badania: Po zakażeniu koronawirusem przeciwciała szybko znikają
-
Słynna czarna dziura z obrazu EHT na kolejnych zdjęciach. Tak niezwykłych badań jeszcze nie było
- Koszty ogrzewania mogą pójść ostro w górę. Kowalski zapłaci za prawa do emisji CO2
- "Bańka podróżnicza" w Australii i Nowej Zelandii. Rodziny spotykają się po rocznej rozłące
- Z powodu pandemii Niemcy i UE zadłużają się jak nigdy dotąd. Kto za to zapłaci?
- Kursy walut 19.04. Złoty traci, funt mocno w górę [Kurs dolara, funta, euro, franka]
- Otwarcie przedszkoli i żłobków już w poniedziałek. Co ze świadczeniem opiekuńczym?