Ten smartfon będzie kosztować mniej niż dwa Big Maki. Zbyt piękne, aby było prawdziwe?
Freedom 251. Tak nazywa się telefon, który na rynek chce wprowadzić mało znana indyjska firma Ringing Bells. Nazwa urządzenia nie jest przypadkowa. Smartfon ma bowiem kosztować dokładnie 251 indyjskich rupii, czyli ok. 3,76 dolara.
Czytaj też: Na tym smartfonie możesz... przewracać kartki, jak w prawdziwej książce
Telefon ma zostać wyposażony w 4-calowy ekran, aparat 3,2 mpx oraz 8 GB wbudowanej pamięci. Producent zapewnia, że urządzenie zostanie wyposażone w aplikacje, które pomogą farmerom sprawdzić warunki glebowe, a rybakom aktualną prognozę pogody.
Brzmi świetnie? Jest tylko jeden ?mały problem?. Indyjska firma nie wybudowała jeszcze nawet fabryki, w której chciałaby produkować Freedom 251. Nie przeszkadza to jednak Ringing Bells w przyjmowaniu zamówień na urządzenie.
W czwartek zainteresowanie telefonem było tak duże, że serwery, na których znajduje się strona internetowa Ringing Bells, nie wytrzymały. Po kilku godzinach stronę udało się uruchomić ponownie. Obecnie zamówienia przyjmowane są bez przeszkód.
Coś tu nie gra...
Ringing Bells zapewnia, że już wkrótce rozpocznie budowę fabryki, na którą firma przeznaczy 5 mld rupii (ok. 73 mln dolarów). Pieniądze na ten cel mają pochodzić od rodziny Mohita Goela, jednego z założycieli Ringing Bells.
W rozmowie z dziennikiem ?The Wall Street Journal?, prezes firmy Ashok Chadha podkreślił, że choć wyprodukowanie smartfona z chińskich komponentów kosztuje obecnie ok. 2,5 tysiąca rupii, to jednak Ringing Bells znacznie obniży ten koszt, korzystając z ?ekonomii skali?, ulg podatkowych dla lokalnych producentów, oraz innych środków oszczędnościowych.
Analitycy mają na ten temat inne zdanie. Podkreślają, że sprzedawanie smartfona w takiej cenie może oznaczać dla firmy jedynie straty, a dotrzymanie czerwcowego terminu premiery urządzenia jest raczej niewykonalne, zważywszy na to, że fabryka Ringing Bells jeszcze nie powstała. Czy mamy więc do czynienia z oszustwem na wielka skalę? W tym momencie nie można wykluczyć nawet takiej ewentualności.
Obecnie najtańszy indyjski smartfon kosztuje 33 dolary i jest produkowany przez firmę Intex Cloud FX. To 3,5-calowe urządzenie z aparatem 2 mpx oraz 8 GB pamięci wewnętrznej.
Źródło: WSJ
-
Niemcy zmieniają zasady obostrzeń. Do sklepu tylko po wcześniejszej rejestracji
-
ZUS zobaczył ją na zdjęciu z ferii. Musi oddać cały zasiłek z odsetkami. "Wiedziała, że jej nie wolno"
-
"Widelcowi gangsterzy", podziemna działalność i widmo upadku. Kryzys gastronomii za granicą
-
Groźny wirus zabija konie w Europie. Odwołano Halowe Mistrzostwa Polski 2021
-
Stopa życiowa Polaków wypada blado na mapie UE. Jeśli chcemy dogonić Niemców, szykujmy się na maraton [WYKRES DNIA]
- Lidl, Aldi i nie tylko. Niemcy rzucili się do sklepów po domowe testy na koronawirusa. Ogromny popyt
- Czy będzie waloryzacja świadczenia 500+? Wiceminister Stanisław Szwed komentuje
- Chcesz rozliczyć online PIT-36 lub PIT-36L? Trochę poczekasz. Ministerstwo przeprasza 3 mln podatników
- Dlaczego płyta CD-Audio mieści 74 minuty muzyki? Legenda głosi, że to sprawka Beethovena
- Oczyszczanie uszkodzonych reaktorów w Fukushimie zajmie jeszcze trzy dekady. Dwa kluczowe wyzwania