Urządzenie, bez którego trudno wyobrazić sobie ofensywę lądową nawet dziś powstało dzięki dwóm Polakom. Pierwszy na świecie wykrywacz min skonstruowali bowiem Józef Kosacki i Andrzej Garboś.
Urządzenie było genialne w swej prostocie. Jego sercem była puszka zawierająca cewki emitujące pole elektromagnetyczne. Za pomocą kabla, owiniętego wokół bambusowego kija, dźwięk wytwarzany przez cewki przesuwające się nad metalowym obiektem trafiał do słuchawek. Polacy opracowali więc nie tylko samo urządzenie, ale znany nam do dziś sposób pracy saperów, którzy znalezione miny oznaczają i odkopują.
Niestety autorzy wynalazku nie zadbali o jego opatentowanie.
Jednym z najbardziej płodnych polskich wynalazców był Kazimierz Prószyński. Ma na swoim koncie sporo projektów związanych z przesyłaniem obrazu, kinematografią.
Prószyński stworzył orburgator. To specjalna przesłona projektora filmowego, dzięki której wyświetlany film pozbawiony był irytującego migotania. Wynalazca podszedł do zagadnienia kreatywnie: ponieważ nie był w stanie usunąć migotania obrazu postanowił je... przyspieszyć. Częstotliwość zaczernienia ekranu, wynikająca ze zmieniania się poszczególnych klatek, została zwiększona do czterdziestu na sekundę - ludzkie oko nie było w stanie tego wychwycić.
Prószyński stworzył też w roku 1908 pierwszą na świecie ręczną kamerę filmową. Aeroskop był przełomowym urządzeniem, bo można go było z łatwością zabrać w podróż, w miejsca niedostępne. Przy pomocy wynalazku Prószyńskiego realizowano korespondencje z I wojny światowej.
Kinematograf, zaprezentowany w roku 1895, jest jednym z najbardziej znanych wynalazków. A jego twórcy, bracia Lumiere, zapisali się na kartach historii jako autorzy przełomu. Tymczasem tytuł ten należałby się właśnie Prószyńskiemu.
Spinacze, wycieraczki i resory samochodowe zostały wymyślone przez polskiego innowatora i... pianistę - Józefa Hofmanna. Na swoim koncie ma znacznie więcej wynalazków: spiralną grzałkę, zegar elektryczny. Dokumentaliści przypisują mu od 70 do 100 różnego rodzaju projektów.
Hofmann inspirację czerpał z muzyki.
Wynalazca w podobnych okolicznościach wpadł na pomysł stworzenia wycieraczek samochodowych.
Polscy wynalazcy działający na początku minionego wieku mieli całkiem sporo do powiedzeniach. W czasach kiedy wszystko było jeszcze odkrycia nie pozostawali z tyłu. Szkoda, że tak mało polskich wynalazków wypłynęło na szersze wody...
Wielozadaniowy komputer? Kojarzy się to nam z czymś w miarę nowoczesnym, tymczasem twórcą właśnie takiego, przełomowego komputera K-202 był Polak - Jacek Karpiński, nazywany "polskim Billem Gatesem".
K-202 uznawany jest za prototyp współczesnych komputerów. Jednostka skonstruowana przez naszego rodaka przewyższała możliwościami ówczesne maszyny produkcji IBM. Wykonywała milion operacji na sekundę, wyprzedzała konkurencję o... dekadę!
Polski komputer cechowała uniwersalność, doceniły ją zachodnie firmy, które chciały K-202 kupować, składały pokaźne zamówienia. Niestety na przeszkodzie do sukcesu polskiej maszyny stanęły uwarunkowania polityczne. Minikomputer był bowiem produkowany w kooperacji z Brytyjczykami, co nie podobało się ówczesnym komunistycznym władzom. Zakazały produkcji urządzenia i postawiły na produkty tworzone wraz z "bratnimi narodami".
Losy K-202 i jego twórcy potoczyły się dość dramatycznie. Komputer wykreślono z polskiej historii. Karpiński w ramach protestu... zajął się hodowlą świń. Czuł się prześladowany przez władze. Kiedy zdecydował się na emigrację okazało się, że świat zdążył go wyprzedzić - na rynku mocną pozycję miały komputery IBM i Apple. I tak oto Polska zaprzepaściła szansę, aby stać się liderem w produkcji komputerów.
Jacek Karpiński zmarł w 2010 roku.
Można śmiało powiedzieć, że bez telektroskop, wynalazku Jana Szczepanika, losy telewizji mogłyby potoczyć się inaczej. Dlaczego? Polak opatentował swój wynalazek już w roku 1897, trzydzieści lat przez pierwszą transmisją telewizyjną. Telektroskop działał na identycznej zasadzie jak późniejsze odbiorniki telewizyjne. Pozwalał przekazywać na odległość barwny obraz oraz dźwięk jednocześnie - odbiornik generował obraz na podstawie przesłanego sygnału. Mniej więcej tak działała telewizja analogowa przez długie dziesięciolecia.
Warto wspomnieć tu, że Szczepanik współpracował z innym polskim wynalazcą: Julianem Ochorowiczem, . Pracował on nad pierwszą wersją telefotonu (telefotoskopu), czyli urządzenia pozwalającego widzieć rozmówcę podczas rozmowy. Współpraca Polaków nie poszła jednak najlepiej czego skutkiem było zapomnienie przez historię ich wkładu w rozwój komunikacji i telewizji.
Dzieło polskiego inżyniera Rudolfa Gundlacha, peryskop odwracalny, było przełomowe. Pozwalało bowiem prowadzić obserwację w 360 stopniach - bez konieczności odwracania peryskopu lub głowy.
Peryskop odwracalny jest używany w polskiej armii do dziś. Na wynalazku Polaka wzorowali się w zasadzie wszyscy: Rosjanie przenieśli to rozwiązanie do czołgów T-34 i T-70, Brytyjczycy użyli go w czołgach Crusader, Churchill, Valentine, Cromwell. Amerykanie wzorowali się na nim tworząc własny peryskop M6.