Naukowcy z MIT planowali zbudowanie bardzo czułego sensora dla robotów, który pozwoliłby maszynom badać otoczenie z dokładnością i czułością równą niemalże odciskom ludzkich opuszek palców. Wykorzystano w tym celu specjalny żel - GelSight . Jedna z jego powierzchni jest polakierowana, a przykładana do rozmaitych przedmiotów może odwzorować ich kształt i fakturę. Badacze porównują jego zachowanie do galaretki, która uciskana łyżką zmienia swoją strukturę i z dziwnych kształtów, które powstają w środku można odczytać z jakim przedmiotem galaretka się styka.
Zniekształcenia na powierzchni GelSight pozwalają odwzorować przedmiot tak dokładnie, że jeśli zarejestruje je kamera, to podłączony do niej komputer jest w stanie na podstawie nagrania stworzyć model 3D badanego przez żel obiektu. I to model o bardzo wysokiej rozdzielczości. W ten sposób szybko można kreować większe odbicia bardzo małych rzeczy, a dodatkowo da się je do woli obracać i przybliżać. GelSight jest na tyle czuły, by wykryć nierówność tak małą jak nadruk na banknocie lub szczelina głębokości mikrometra i szerokości dwóch. A np. komórka krwi ma aż siedem mikrometrów średnicy.
Na filmie naukowcy badają m.in. karteczkę samoprzylepną, na której widzą włókna papieru i drobinki kleju oraz ptasie pióro, gdzie da się zobaczyć pojedyncze włókna.
Zestaw złożony z żelu, niewielkiej kamery (wielkości puszki napoju) i komputera jest relatywnie tani i łatwy w transporcie. Wygrywa tym z dotychczas stosowanymi urządzeniami. Wcześniej mikroskop konfokalny zdolny do zaobserwowania takich detali trzeba było montować na chronionym wstrząsami stole umieszczonym na granitowej płycie. GelSight jest dużo prostszy w obsłudze.
Model ptasiego pióra w olbrzymim powiększeniu
Gdy tylko uda się wprowadzić ten wynalazek do powszechnego użytku bardzo skorzystają na tym lekarze, biologowie oraz uczelnie. Na pewno zainteresują się nim też wszelkie służby bezpieczeństwa, bowiem system bez trudu robi dokładne modele odcisków palców.
[ FastCompany ]