Na stronie producenta w zakładce z przyborami biurowymi, oprócz smyczek i długopisów ze znanym herbem znajdują się też trzy perełki - wyjątkowe myszy: całkiem biała, wzorowana na modelu 911, zielonkawa, nazwana "918 Spyder", oraz czerwona - "Salzburg 917".
Myszy wyposażone są w sensory o przyzwoitej maksymalnej rozdzielczości 2000 dpi. Działają bezprzewodowo w oparciu o popularną technologię radiową 2,4GHz. Pod względem sprzętowym więc nie wyróżniają się spośród masy innych gryzoni. Nie o zaawansowane technologie jednak chodzi. Wystarczy pierwszy rzut oka, żeby zrozumieć, że myszy mają przyciągać swoim logo oraz charakterystyczną bryłą, przypominającą samochód.
Biała mysz kosztuje 79 euro brutto, dwie kolejne - Salzburg 917 i 918 Spyder o dziesięć euro więcej. Jeśli kogoś stać na więcej, za kolejne 69 euro może dokupić także podkładkę pod mysz, wykonaną z tej samej skóry, którą producent wykańcza wnętrza swoich samochodów. Istna gratka dla miłośników marki. Resztę odstraszyć może zarówno cena jak i... oryginalna bryła myszki.