Barwnik to lekko "przerobiona" fluoresceina znana chemikom od dawna. Przez podmianę jednego atomu, udało zmienić się kolor świecenia na czerwony, ale to nie koniec. Nazwany Tokyo Magenta (tokijskim karminem), barwnik ma jedną ważną właściwość: świeci w kontakcie z enzymem wydzielanym przez komórki rakowe. Dzięki temu po wprowadzeniu barwnika do tkanki i oświetleniu go światłem ultrafioletowym ("czarne światło" znane np z dyskotek), z łatwością można zobaczyć komórki rakowe - będą świeciły na czerwono:
Naukowcy pracują teraz nad następnymi barwnikami reagującymi na inne wydzieliny nowotworów, aby stworzyć szybką i pewną metodę diagnozowania obecności raka.