Wiele na to wskazuje. Audi w kooperacji z uniwersytetem Stanford pracuje nad samochodem, który byłby w stanie jeździć zupełnie bez udziału kierowcy. Brzmi nazbyt futurystycznie? To już działa:
To nie pierwszy projekt tego typu pojazdu, ale pierwszy aż tak bardzo zaawansowany. Oprócz autopilota wyposażony jest także w kilka dodatkowych gadżetów. Nie ma na przykład klamek - drzwi otwiera się przy pomocy specjalnych gestów. I najważniejsze: Audi A2 wyposażony jest w wi-fi, co oznacza, że w przyszłości być może będziemy mogli, zamiast kierować, przeglądać Facebooka.
źródło: fastcodesign