Posiadacze ww. modeli wciąż będą mogli jednak korzystać z ebookowego sklepu Sharpa.
Koncern nie zaprzestaje za to produkcji 7-calowej wersji Galapagos. Co więcej, tablet ten - do tej pory dostępny wyłącznie na rynku azjatyckim - ma w końcu trafić do sprzedaży w Europie i Stanach. Data premiery nie jest jednak obecnie znana.
Choć oficjalny powód anulowania produkcji starszych modeli nie został oficjalnie podany, łatwo się domyślić co stało za decyzją szefów koncernu. Podobnie jak w przypadku innych rynków, japoński rynek tabletów został absolutnie zdominowany przez iPada - wedle badań przeprowadzonych przez jedną z tokijskich firm, Apple posiada w nim aż 64,8% udziałów. Nic zatem dziwnego, że Sharp "ustąpił" pola Amerykanom, ze swoim - nastawionym przede wszystkim na korzystanie z ebooków - produktem.
Trudne zadanie stoi także przed jedynym pozostawionym przy życiu, 7-calowym modelem Galapagos. Po debiucie na nowych rynkach będzie musiał bowiem stawić czoło nie tylko produktom Apple, lecz również zapowiedzianemu Samsung Galaxy Tab 7.7. Czas pokaże, czy sprosta tej konkurencji, czy podzieli los swoich starszych "braci".