Do dziś stare wersje czytnika Kindle kosztowały 139 dolarów (wi-fi) i 189 dolarów (wi-fi oraz 3G). Cena i tak była jedną z najatrakcyjniejszych na rynku, co dobrze było widać Polsce - znacznie bardziej opłacało się kupić Kindle w Amazonie, niż decydować się na oferty polskich sklepów.
Teraz Amazon narobi jeszcze więcej zamieszania. Przy okazji premiery nowych czytników firma zdecydowała się odświeżyć dotychczasowy model Kindle i obniżyć jego cenę. 79 dolarów brzmi świetnie - to tyle, co 3-4 papierowe książki średniej klasy. Co więcej urządzenie będzie lżejsze (170 gramów) od dotychczasowego i ma dłużej pracować bez ładowania (jeszcze dłużej!). Zrezygnowano z klawiatury, z której i tak nikt ponoć nie korzystał, a dodano mały panel dotykowy.
Całość wygląda bardzo ciekawie, bo niezależnie od droższych i atrakcyjniejszych nowości stary/nowy Kindle będzie świetną ofertą wszędzie tam, gdzie liczy się przede wszystkim cena. Czyli w Polsce.