Za wypożyczenie nowości na 30 dni trzeba zapłacić 3,49 funta (ok. 17,5 zł) i 2,49 funta (ok. 12,5 zł) w przypadku starszego tytułu. Od chwili włączenia filmu użytkownik ma 48 godzin na zakończenie seansu.
Wśród około 1000 pozycji znaleźć można m.in. hity pokroju "Rezerwowych Psów", "Mrocznego Rycerza", jeszcze świeżą piątą część "Szybkich i wściekłych" czy angielską klasykę w postaci "Sensu Życia Według Monty Pythona" bądź "Porachunków". Brytyjczycy mają również dostęp do sekcji "YouTube Movie Extras", gdzie znajdują się darmowe materiały wideo zza kulis, wywiady z aktorami, parodie, klipy czy remiksy autorstwa użytkowników portalu.
Tych z naszych czytelników, którzy należą do szerokiej grupy emigrantów osiadłych na Wyspach, odsyłamy do wypożyczalni i życzymy wielu przyjemnych seansów. Reszta, no cóż, chwilowo może się wyłącznie obejść smakiem, ale kto wie czy niedługo usługa nie pojawi się także i u nas? W końcu Polska to też Europa, choć z perspektywy Brytyjczyka - kontynentalna.