Wynalazcy z Uniwersytetu w Tokio i Technicznego Uniwersytetu w Monachium połączyli siły, by dać mu nową umiejętność. Robot potrafi teraz znaleźć obiekt, którego nie widzi albo którego miejsca pobytu nie zna. Stara się wydedukować, gdzie najprawdopodobniej go znajdzie. Jak człowiek - jeśli w obcym domu szukamy ręcznika, to spróbujemy w łazience, a jeśli szklanki - to w kuchni. PR2 używa "wyszukiwania semantycznego", by określić w jakich miejscach może znaleźć potrzebny obiekt - gdy nie uda mu się w pierwszym, próbuje w następnym.
Zobaczcie jak radzi sobie z zadaniem zdobycia kanapki - gdy nie znajduje jej w lodówce, idzie do baru i zamawia ją:
Zdrowy rozsądek nie jest częstą cechą u robotów. W tym wypadku maszyna dostała gotowe wzorce - wiedziała, że kanapki najłatwiej znaleźć w lodówce, potem w barze. Można taki wzorzec rozbudować - np. o sytuację, w której bar będzie zamknięty. Na razie jednak PR2 bardzo polega na ludziach, ale kto wie, co przyniesie przyszłość.
[ SingularityHub ]