Zgodnie z doniesieniami The Wall Street Journal , Google prowadzi obecnie rozmowy z czterema najważniejszymi wytwórniami muzycznymi: Universal Music Group, Sony Music, Warner Music Group oraz EMI Group. Uzgodnienia nie idą jednak ponoć po myśli amerykańskiego giganta - z grona największych wytwórni, firmie udaje się porozumieć na razie tylko z EMI, dzierżącej prawa do utworów takich artystów, jak Katy Perry, Iron Maiden czy Coldplay.
Gdzie leży problem? Najprawdopodobniej w mechanizmie funkcjonowania Google Music, który zawiera pewne luki pozwalające naruszać prawa autorskie. O tym, jak skończą się negocjacje z wytwórniami, powinniśmy dowiedzieć się już niedługo - New York Times sugeruje , że Google uruchomi swój sklep z MP3 na przestrzeni najbliższych tygodni.