Szwajcarski rząd przeprowadził badanie dotyczące wpływu piractwa w kraju na właścicieli praw autorskich. Zgodnie z doniesieniami portalu TorrentFreak , wykazało ono, że aż 1/3 obywateli Szwajcarii powyżej 15. roku życia pobiera z internetu muzykę, filmy, gry lub inne formy rozrywki bez autoryzacji. Uznano jednak, że nie wydają oni z powodu piractwa mniej pieniędzy na rozrywkę, w związku z czym nie traci na tym przemysł rozrywkowy. Poza tym, wprowadzanie rozwiązań prawnych delegalizujących internetowe piractwo byłoby dla szwajcarskiego rządu zbyt kosztowne - przykładowo we Francji wydano na ten cel 12 mln euro. Pobieranie plików z internetu na własny użytek pozostaje zatem w Szwajcarii legalne.
Właściciele praw autorskich mogą tylko wzruszyć ramionami i mieć nadzieję, że rząd wybrany w kolejnych wyborach parlamentarnych reprezentować będzie inne stanowisko w tej sprawie. Muszą jednak uzbroić się w cierpliwość, ponieważ wybory odbędą się dopiero za 4 lata. Do tego czasu firmy z branży rozrywkowej zdążą pewnie stracić w Szwajcarii sporo pieniędzy.
[via Business Insider]