Zgodnie z doniesieniami Nicka Biltona z New York Times , zarówno Apple, jak i Google (przy pomocy projektantów wypożyczanych z Nokii i... Apple'a), od około roku tworzą w tajemnicy koncepty akcesoriów rozszerzających funkcje smartfonów.
Urządzenia te miałyby być przyczepiane do ubrania bądź zakładane na ciało użytkownika i wysyłałyby oraz odbierały różnego rodzaju informacje do i od smartfonów, stanowiących dla nich centrum komunikacji. Z punktu widzenia użytkownika rola telefonu zostałaby ograniczona i większość interakcji odbywałaby się właśnie z rzeczonymi akcesoriami. Stalibyśmy się niejako komputerem, którego poszczególne elementy porozmieszczane byłyby na różnych częściach naszych ciał.
Jeden z prototypów, nad którym rzekomo pracuje Apple, to zakładany na nadgarstek iPod z elastycznym ekranem, z którym użytkownik porozumiewa się przy użyciu asystenta głosowego Siri.
Jak podoba Wam się ta idea? Chcielibyście, by została wcielona w życie?